Jarama + Toyota GR Supra = 90 egzemplarzy z limitowanej serii

Słynny tor Jarama w Hiszpanii to nie tylko miejsce, w którym Toyota Supra była prezentowana. Teraz to także nazwa limitowanej edycji tego auta.

Japończycy jak widać mają wyjątkowo dobre wspomnienia z toru Jarama, gdzie ponad dwa lata temu po raz pierwszy pokazali Toyotę GR Suprę. Z tej okazji debiutuje teraz nowa, limitowana do 90 egzemplarzy wersja...

Jarama

Nikt nie bawił się w skomplikowaną nazwę czy też wymyślną historię. Po prostu pożyczono nazwę toru i przypisano ją nieco podrasowanemu modelowi. Od razu warto podkreślić, że zmian mechanicznych tutaj nie uświadczymy. Pod maską wciąż pracuje 3-litrowa rzędowa szóstka oferująca 340 KM. Jednostka ze stajni BMW dobrze sprawdza się w tym aucie i jest bardzo ceniona przez klientów.

Zabrakło też tuningu zawieszenia czy układu hamulcowego. Ba, nawet koła są takie same jak w standardowej Suprze. Wersja Jarama wyróżnia się jedynie lakierem - to odcień Horizon Blue. Kontrastuje on z czarnymi elementami, co tworzy ciekawy zestaw.

Jarama Toyota Supra

Taką samą kolorystykę znajdziemy w środku. Czarne skórzane fotele zyskały niebieskie przeszycia. Na dekoracyjnym elemencie z włókna węglowego znalazła się z kolei sygnatura modelu - numer seryjny i nazwa limitowanej serii.

Oczywiście standardowe wyposażenie jest tutaj kompletne. Mamy więc system multimedialny z 8,8-calowym ekranem, 10 głośników, system Apple CarPlay i Android auto, komplet asystentów bezpieczeństwa i wiele innych dodatków. Brzmi kusząco?

Trochę szkoda, że Jarama nie daje nam więcej

Wciąż czekamy na dużo ostrzejszy limitowany wariant Supry. Czy takowy dostaniemy? Trudno powiedzieć - póki co żadnych przesłanek nie ma. Liczymy jednak na to, że Toyota wykorzysta drzemiący w tym aucie potencjał i pokaże wariant z jeszcze ostrzejszym pazurem.

Jarama Toyota Supra

Swoją drogą - trzeba przyznać, że Japończycy są absolutnymi pionierami w kwestii oferowania samochodów sportowych w obecnych czasach. Teraz większość producentów wycofuje się z topowych szybkich modeli na rzecz hybryd. Tymczasem Toyota obok GR Supry z powodzeniem sprzedaje GR Yarisa, cieszącego się ogromną popularnością. Zapewne następnym limitowanym autem w kolejce jest właśnie krótka i unikalna seria tego malucha, nawet w Polsce sprzedającego się na pniu. W końcu dodatkowa seria 300 samochodów rozeszła się u nas w 30 minut.

Wracając do Jaramy - ta limitowana wersja Supry dostępna będzie jedynie w Europie, w liczbie 90 egzemplarzy.