Ten model BMW to biały kruk. O dziwo wciąż jest w sprzedaży, ale jego dni są policzone
Mało kto wie, że BMW Serii 6 GT wciąż jest w produkcji. To jednocześnie jeden z największych "białych kruków" w ofercie tej marki, gdyż w zeszłym roku sprzedano bardzo małą liczbę takich samochodów. W czym tkwi problem i jakie są plany marki wobec tego modelu?
BMW Serii 6 GT to ciekawy przypadek. Niemiecka marka robiąc duże przemeblowanie w nomenklaturze przeniosło swoje coupe, cabriolet i Gran Coupe pod numer 8. Z kolei "pod szóstką" zamieszkała dawna Seria 5 GT. Ta, w nowym wydaniu, zachowała unikalny design, ale straciła część swojego charakteru.
Przede wszystkim zrezygnowano z nieco wyżej poprowadzonej linii bagażnika na rzecz lżejszej sylwetki. Dzięki temu auto stało się atrakcyjniejsze i miało korespondować wizualnie z mniejszą Serią 3 GT. Pomysł ewidentnie zadziałał, gdyż początkowo 6 GT przyjęto dość ciepło.
Ba, auto zostało z nami nawet po liftingu Serii 5, choć sprzedaż już wtedy nieco spadła. Teraz jednak ten model jest prawdziwym rarytasem, gdyż wybiera go raptem kilkuset klientów rocznie.
BMW Serii 6 GT stało się "białym krukiem". Można je kupić, ale nikt go nie widział
I nie ma w tym niczego dziwnego, gdyż w ubiegłym roku w Niemczech sprzedano tylko 509 takich samochodów. W tym roku jest jeszcze gorzej - pierwsze półrocze przyniosło raptem 237 sprzedanych aut za naszą zachodnią granicą.
Co poszło tutaj nie tak? Odpowiedź jest prosta - 6 GT nie jest tak praktyczne jak 5 Touring, a do tego ma specyficzny design, który nie każdemu odpowiada. Jednocześnie ceny są tutaj nieco wyższe, co automatycznie zachęca wiele osób do wyboru klasycznej i lepszej pod wieloma względami "piątki".
Dni Serii 6 są policzone - przynajmniej w tym wydaniu. Niemcy wciąż mają plany związane z tą cyfrą
"Szóstka" dla marki z Monachium jest piekielnie ważna. I choć BMW Serii 6 GT może nie zapisze się w historii na wybitnym miejscu, to poprzednicy wciąż należą do wyjątkowo cenionych.
W przyszłości pod tym oznaczeniem może kryć się nowy model, który połączy cechy Serii 4 i 8. BMW także rozważa zmniejszenie gamy, a informacje o "fuzji" dwóch modeli w jeden pojawiają się od dawna. To byłby ciekawy, ale i kontrowersyjny krok ze strony Niemców.
Na finalne decyzje jeszcze poczekamy. Seria 4 przejdzie lada chwila lifting, a "szóstka" w tym roku odejdzie na zasłużoną emeryturę.