Buick Cascada - Amerykanin z polskimi korzeniami
Marka Buick to typowy amerykański sen, który w Europie jest praktycznie nieznany. Tym razem jednak trochę się to zmieni, bowiem podczas salonu motoryzacyjnego w Detroit pokazany został model Cascada. Czy coś Wam to mówi?
Najprościej mówiąc, Buick Cascada będzie czteromiejscowym kabrioletem oferowanym przez General Motors w USA. Jego sprzedaż rozpocznie się w pierwszym kwartale przyszłego roku, więc będzie trzeba na niego jeszcze trochę poczekać. Jednak sama nazwa również nie jest przypadkowa, bowiem Buick będzie po prostu Oplem.
Pod maską amerykańskiego kabrioletu ma się znaleźć jednostka napędowa 1.6 Ecotec Direct Injection Turbo, która generować będzie 200 koni mechanicznych mocy i maksymalny moment obrotowy wielkości 300 Nm. Obsługa silnika będzie natomiast odbywać się przez sześciobiegową przekładnię automatyczną.
Na wyposażeniu Buicka będą 20-calowe obręcze kół, fotele obszyte skórzaną tapicerką oraz funkcją automatycznego przesuwania do przodu, by ułatwić wsiadanie na tylną kanapę, a także system multimedialny IntelliLink wraz z 7-calowym ekranem dotykowym. Nie zabraknie również brezentowego dachu, którego otwarcie zajmować będzie 17 sekund, maksymalnie przy prędkości 50 km/h.
General Motors liczy prawdopodobnie na zdobycie nowych klientów, ponieważ Buick od dawna nie oferował żadnego kabrioletu. W tym samym czasie popularność tego segmentu wzrosła w USA o kilka procent.
Warto jednak zauważyć, że Buick Cascada produkowany będzie w polskiej fabryce Opla w Gliwicach. Będzie to zatem Amerykanin z polskimi korzeniami, a i na tym się nie skończy. GM planuje też dalszą ekspansję modelu na rynek australijski pod marką Holden.
https://www.youtube.com/watch?v=AsrEuwvgVv4