BYD wsadza kij w mrowisko. Tani elektryk wkurzy wszystkie marki w Europie
Spełni wszystkie wymagania stawiane przez regulacje Unii Europejskiej i nawet przy wyższym cle będzie bardzo tanim elektrykiem. BYD Seagull trafi na Stary Kontynent i ma jeden cel - pokazać największym koncernom, że tego potrzebuje rynek.
- BYD Seagull trafi na rynek europejski i utrzyma bardzo niską cenę
- Chińczycy twierdzą, że modyfikacje auta celem spełnienia wymagań UE, a także potencjalne wysokie cło, nie zagrozi ich ofercie
- To auto może namieszać na rynku
Nie mówimy tutaj o samochodzie do pokonywania długich dystansów. BYD Seagull ma jeden cel - być prostym i przede wszystkim tanim samochodem, służącym do codziennej jazdy. Ma zapewnić komfortowy dojazd do miasta lub jazdę po nim przy zachowaniu bardzo niskich kosztów eksploatacji.
Tym, co spędza sen z powiek europejskich producentów, jest cena. BYD zarzeka się, że dopasowanie tego modelu do norm Unii Europejskiej nie wpłynie na jego cenę. Co więcej, mowa tutaj także o cłach, które mogą wzrosnąć.
BYD Seagull może być tym, czego żadna europejska marka nie potrafi nam dać od kilku lat
A mowa tutaj o przystępnym, ale nie "spartańskim" aucie, oferującym dobre wyposażenie. Na pokładzie tego mierzącego niecałe 3,8 metra długości pojazdu znajdziemy wszystkie kluczowe systemy wspierające kierowcę, multimedia z ekranem 10,1 cala i oczywiście klimatyzację.
To wszystko ma kosztować mniej niż 20 000 euro. Mówi się tutaj o kwocie bliższej 18 000 euro, co oznacza około 76-77 tysięcy złotych, oczywiście przed dopłatami, dostępnymi w kilku krajach.
Tym samym BYD jest na terytorium, gdzie znajdziemy tylko Dacię Spring - bardzo prostą i budżetową. A Seagull ma oferować w tej cenie baterię o pojemności 38 kWh (LFP, BYD Blade). Silnik elektryczny generuje tutaj 75 KM. Dynamika będzie więc w zupełności wystarczająca.
Renault ma stworzyć auto za 20 000 euro do 2026 roku. Volkswagen póki co jedynie "planuje" taki samochód
Cała reszta to samochody w wyższych cenach. Renault 5 startuje od 25 000 euro, podobnie jak Citroen e-C3. Tym samym BYD wyprzedziłby największe marki i to o lata. A dla nich to duży problem, gdyż przy zakupie "budżetowego" elektryka wiele osób kieruje się rozsądkiem i portfelem, a nie sympatią do danej marki.
Co ciekawe Seagull jest dostępny w Polsce - póki co za pośrednictwem prywatnego importera. Na portalu Otomoto widnieją ogłoszenia z ceną wynoszącą 90 000 złotych.