BYD Sealion 7 2025 w Polsce. Tesla ma dobrze wycenionego konkurenta
BYD Sealion 7 2025 debiutuje w polskiej ofercie tej marki. Co oferuje, ile kosztuje i czy ma szansę namieszać na rynku?
- BYD Sealion 7 2025 oficjalnie debiutuje w polskiej ofercie
- Dostępne będą trzy wersje z dwoma wariantami napędu
- Cennik otwiera kwota sięgająca 220 000 złotych
To jedna z tych chińskich marek, która nie celuje w niską ceną. Wręcz przeciwnie - BYD Sealion 7 2025 chce mierzyć się z droższymi samochodami i równa się z nimi ceną. W standardzie oferuje za to więcej, a do tego ma wydajny napęd. Ile kosztuje i co znajdziemy tutaj na pokładzie?
BYD Sealion 7 2025 kosztuje 219 900 złotych w wydaniu z baterią 82,5 kWh
Mowa tutaj o wersji Comfort, która oferuje 482 kilometry zasięgu według normy WLTP. Dostajemy tutaj napęd na tylne koła, 313 KM mocy i maksymalną moc ładowania na poziomie 150 kW. Wygląda to więc całkiem obiecująco.
W standardowym wyposażeniu są skórzane fotele (wegańska skóra), 12-głośnikowy zestaw Dynaudio, zaawansowane multimedia z ekranem 15,6 cala, kamery 360 stopni i panoramiczny dach. Jakby więc nie patrzeć stosunek ceny do tego, co jest w standardzie, wygląda dobrze.
Półkę wyżej stoi wariant Design, który kosztuje 239 900 złotych. Tutaj debiutuje napęd AWD, co oznacza aż 590 KM pod prawą nogą. Zasięg za to spada do 456 kilometrów na jednym ładowaniu. Sprint do setki zajmuje zaledwie 4,5 sekundy, a prędkość maksymalna to 215 km/h.
W tej wersji z dodatkowego wyposażenia względem modelu Comfort warto wymienić 20-calowe felgi i system iTAC, który jest aktywnym wektorowaniem mocy i momentu obrotowego pomiędzy kołami.
Gamę zamyka zaś wariant Excellence. Tu różnic jest nieco więcej, gdyż znajdziemy w nim większą baterię z rodziny Blade. Ma ona 91,3 kWh pojemności, co oznacza 503 kilometry zasięgu według normy WLTP. Tutaj dostajemy też dużo wyższą moc ładowania - 230 kW. Dodatkiem w wyposażeniu staje się wyświetlacz HUD i tapicerka ze skóry Nappa. Cena takiego samochodu to 247 900 złotych.
Każdy BYD Sealion 7 2025 ma 6-letnią gwarancję na samochodów i 8-letnią na baterię trakcyjną
Te są ograniczone przebiegiem odpowiednio 150 000 i 200 000 kilometrów. Sprzedaż już ruszyła, a pierwsze auta dotrą do klientów w najbliższych miesiącach. Jak widać więc nowe cło aż tak bardzo nie uderzyło w tego chińskiego producenta.