Pora zatankować: ceny paliw pójdą w górę od wtorku. LPG pobije rekord
Jednego możecie być pewni - będzie tylko drożej. Analitycy sugerują wycieczkę na stację, gdyż od wtorku ceny paliw znowu pójdą w górę i osiągną nowe historyczne ceny.
Przed nami jesień i zima, czyli sezony, kiedy samochód w Polsce staje się najbardziej przydatny. Kiepska z reguły pogoda zachęca do poruszania się własnym środkiem transportu. To jednak nie będzie tania zabawa, gdyż ceny paliw za chwilę znowu osiągną nowe maksimum, a to najprawdopodobniej nie jest koniec podwyżek.
Analitycy mówią wprost - jesień i zima upłyną nam pod znakiem wysokich cen, nawet regularnie rosnących. Dopiero wiosną może pojawić się scenariusz, który pozwoli na to, aby ceny paliw spadły na nieco bardziej przyjazny portfelowi poziom.
Ceny paliw w górę od wtorku
Jak donosi portal e-petrol.pl, analiza cen na rynkach międzynarodowych sugeruje, że PKN Orlen i Grupa Lotos od wtorku podniosą ceny hurtowe o minimum kilkanaście złotych. Tym samym przełoży się to na finalne kwoty, które zapłacimy przy dystrybutorze.
Wszystko wskazuje na to, że granica 6 zł za paliwo 95 jest już na wyciągnięcie ręki. Estymacje e-petrol dla tego paliwa wynoszą 5,85-5,99 zł. Diesel także podrożeje - olej napędowy póki co najszybciej zwiększa swoją cenę, drożejąc nawet o 10 groszy w skali tygodnia. W tym tygodniu może kosztować od 5,86 zł do 5,99 zł za litr.
Właściciele aut z LPG nie mają się z czego cieszyć
Mało pozytywna jest także sytuacja z cenami LPG, osiągającymi co chwilę nowe historyczne maksimum. W ostatnich dniach gaz kosztował średnio 3,03 zł, a to dopiero rozgrzewka przed kolejnymi podwyżkami.
W tym tygodniu LPG może kosztować średnio 3,03-3,15 zł, choć na niektórych stacjach widoczne są już ceny dochodzące do 3,30 zł.
Wysokie ceny paliw to także efekt decyzji OPEC+
Ogromny popyt na paliwa nie motywuje grupy OPEC+ do zwiększenia wydobycia. Wręcz przeciwnie - utrzymany będzie poziom zwiększania wydobycia co miesiąc do końca roku o 400 000 baryłek.
Sprawia to, że pojawia się problem ograniczonej podaży. Kraje położone na północy zaczynają zmagać się z problemami z dostępnością gazu ziemnego, a ceny węgla i ropy naftowej rosną ze względu na duże zapotrzebowanie na te źródła energii.