Changan Uni-K. Nie taki bardzo Uni-Kalny SUV. Zdziwieni?
Changan Uni-K to nowy, oryginalnie wystylizowany SUV prosto z Chin. Ale czy tak unikalnie? Z tyłu i boku mocno przypomina Porsche Cayenne Coupe.
A może po prostu już niewiele da się wymyślić w designie samochodów? I SUV Coupe musi wyglądać podobnie, zwłaszcza jeśli ma połączone pasem świetlnym tylne lampy. Changan Uni-K może wcale nie jest taką "zżynką".
Chyba trochę jest. Choć muszę przyznać, że nie wygląda źle. Przód z kolei przypomina trochę Hyundaia. Z boku widzę też trochę Tesli Model X - głównie przez "zadarte" zderzaki i olbrzymią połać blachy względem okien. To całkiem spory SUV - ma 4 865 mm długości, 1 948 mm szerokości i 1 700 mm wysokości. Z tyłu ciekawi światło stopu w formie sterczącej antenki nad szybą i z podwójnymi, pionowymi punktami świetlnymi.
Zgodnie z tradycją ostatnich premier w Państwie Środka, Changan Uni-K powinien być elektryczny. A nie jest. Wbrew poczwórnym końcówkom wydechu (widzę tu Cayenne Turbo) nie ma tu też V8, ani nawet V6. Chińczycy zastosowali tu (zapewne ze względów podatkowych) jednostkę dwulitrową z doładowaniem. Ma 233 KM i 360 Nm. Changan dostępny jest z ośmiobiegową skrzynią automatyczną i ze stałym napędem na obie osie.
Changan Auto wprowadzi Uni-K do sprzedaży w Chinach na początku przyszłego roku w cenie, która po przeliczeniu będzie wynosić ok. 100 000 zł. Osiągi, wyposażenie oraz zdjęcia wnętrza poznamy pod koniec listopada, po prezentacji na targach w Kantonie.