Chery Tiggo 7 2025. Trzy wersje wyposażenia, dwa silniki. Omoda ma mocnego "konkurenta"

Do Omody i Jaecoo oficjalnie dołącza ich "marka-matka". Jej pierwszym modelem w Polsce będzie Chery Tiggo 7, czyli SUV spokrewniony z Omodą 5 i Jaecoo 7. Ma jednak zupełnie inną stylistykę i stawia na praktyczność. Czy to przepis na sukces?

Chińczycy wzięli na celownik Polskę i nie zamierzają zwalniać tempa. Kolejne marki wjeżdżają na nasze drogi. Oczywiście tylko część z nich będzie miała szansę zostać na dłużej, niemniej ta może być jedną z nich. Chery jest marką-matką Omody i Jaecoo. Po sukcesie swoich dywizji wchodzi z główną linią produktów. Co ciekawe sieć sprzedaży ma być całkowicie niezależna. Pierwszym modelem, który pojawi się na drogach, będzie Chery Tiggo 7.

Pod tą nazwą kryje się SUV, który w dużej mierze jest spokrewniony z Omodą 5 i Jaecoo 7. Ma nieco ponad 4,5 metra długości, duży bagażnik i na pierwszym miejscu stawia praktyczność, choć wygląd też nie rozczarowuje. Poznaliśmy już garść kluczowych informacji na temat tego auta i jego dostępności w Polsce. Czego możemy się spodziewać?

Chery Tiggo 7 ma 4,5 metra długości i 2670 mm rozstawu osi. Pod maską znajdziemy turbobenzynę i hybrydę

Stylistyka tego auta jest naprawdę przyjemna dla oka i może być najmocniejszą cechą Chery. Wygląd Omody 5 nie każdemu przypadł do gustu, a do tego jest nieco mniej praktycznym wcieleniem SUV-a. Jaecoo 7 ma z kolei bardzo kanciastą bryłę, która także nie przemawia do każdego.

Tiggo 7 łączy wymiary niemal identyczne jak w przypadku Jaecoo 7 z przyjemnym dla oka designem. Pas przedni ma w sobie coś z Audi, a linia boczna jest prosta, ale i przyjemna dla oka. To samo tyczy się tylnej części nadwozia, w której nie znajdziemy żadnych udziwnień. Taka stylistyka może być tutaj atutem.

Chery Tiggo 7 2025

Wnętrze także nie rozczarowuje. Kierownica i ekrany są niemal identyczne, jak w Omodzie. Mamy za to normalny panel klimatyzacji (dotykowy, na listwie), a sam projekt deski rozdzielczej i boczków mocno nawiązuje do europejskich trendów.

Ofertę otworzy wersja 1.6 T-GDI, półkę wyżej stoi hybryda plug-in

Bazowy wariant korzysta z jednostki, którą znamy już z Omody i Jaecoo. Oferuje 147 KM i współpracuje z 7-biegową skrzynią dwusprzęgłową. Ten silnik będzie dostępny także z napędem na cztery koła.

Drugą opcją jest napęd Super Hybrid System, który oferuje ponad 250 KM, 90 km zasięgu na prądzie i około 1200 km zasięgu na pełnym zbiorniku paliwa i na jednym ładowaniu łącznie. Bazą jest tutaj jednostka napędowa 1.5 T-GDI.

W Polsce Chery Tiggo 7 będzie dostępne w trzech wersjach: Essential, Pro Comfort i Prestige 4x4. Dokładne ceny i specyfikację każdej wersji poznamy za około miesiąc.

W wyposażeniu znajdziemy wiele elementów znanych z Omody i Jaecoo, takich jak nagłośnienie Sony, kamery 540 stopni (pięknie nazywane przez tę grupę, chodzi o dodatkowy widok "przez maskę, z góry"), komplet systemów asystujących i szereg dodatków z zakresu komfortu (wentylacja i podgrzewanie foteli). W topowych wersjach będą także dwuwarstwowe szyby izolujące dźwięki.

Sprzedaż ruszy w lecie, ale pierwsze auta pojawią się w Polsce już w kwietniu

Niebawem poznamy więc cennik tego auta. Czy Chery Tiggo 7 "podetnie" Omodę i Jaecoo? Nie jest to wykluczone. Na pewno może dojść do zaskakującej rodzinnej rywalizacji.