Chińczycy chcą zjeść Tesle. Onvo L60 ma zmienić zasady gry na rynku
Co zrobić, kiedy Twoja główna marka aspiruje do segmentu premium, a zależy Ci na sprzedaży w Europie? Oczywiście odpowiedzią jest stworzenie... tańszej linii produktów. Pod tym nadwoziem kryje się technologia NIO. To Onvo L60 2025, które właśnie wjechało do Europy.
Chińczycy nie znają umiaru i nie chcą powiedzieć "stop". Mimo, że elektryczne auta z tego kraju są już objęte wysokim cłem, to nie powstrzymuje to kolejnych firm przed działaniami w Europie. NIO rozważa budowę fabryki na Starym Kontynencie, ale nim to nastąpi chce zaskoczyć czymś innym. Tym razem nie mówimy jednak o nowym modelu, a o całkowicie nowej linii produktów. Nazywa się Onvo, a jej pierwszy modelem na rocznik 2025 jest L60. Na celowniku znalazła się oczywiście przebojowa Tesla Model Y.
Elektryki zwalniają, Chińczycy nie odpuszczają. Onvo L60 2025 ma być tanie, wydajne i przyjemne. Bateria do 85 kWh, zasięg przekroczy 700 kilometrów
Patrząc na ten samochód można odnieść wrażenie, że zdjęcie Modelu Y wisiało na ścianie w sali, w której pracują styliści. Chińczycy zrobili jednak coś... lepszego - i ciekawszego. L60 ma naprawdę przyjemną dla oka bryłę, ładnie narysowany przód i przyjemną linię tyłu.
Nie jest to mały samochód. Pierwsze Onvo ma ponad 4,8 metra długości i oferuje rozstaw osi na poziomie 2950 mm. Tym samym swoimi wymiarami przebija Model Y i zbliża się do większego modelu X.
To wszystko mamy dostać w niższej cenie - i z ciekawą specyfikacją. Bazowa wersja zyskała baterię o pojemności 60 kWh, a jej zasięg, według norm europejskich, to 525-555 kilometrów. Wariant 85 kWh oferuje już ponad 700 km zasięgu. W planach jest też flagowa wersja z abstrakcyjnym akumulatorem 150 kWh. Tu bariera 1000 km pęknie bez problemu. Tylnonapędowy wariant oferuje 322 KM (ma jeden silnik), a wersja AWD 600 KM.
Najważniejsza jest cena. Ta będzie "gamechangerem"
W Wielkiej Brytanii ten samochód ma kosztować 27 500 funtów (podobno), co przekładałoby się na około 140 000 złotych. To solidne podcięcie nie tylko dla Tesli, ale też dla innych graczy z tego segmentu. W standardzie będzie w zasadzie kompletne wyposażenie z zakresu komfortu i bezpieczeństwa.
Po wyspach przyjdzie czas na debiut w Europie. Tutaj NIO czeka do momentu, w którym Unia Europejska znajdzie kompromis z Chinami , który pozwoli na ominięcie wysokiego cła i na zachowanie atrakcyjnej ceny.