Chińczycy wciąż kopiują. To "Ford Explorer z twarzą Range Rovera i wnętrzem Subaru"
Ford Explorer o twarzy upodobnionej lekko do Range Rovera i z wnętrzem rodem z Subaru nie istnieje, nie może Was skrzywdzić. Ale czy na pewno? Chińczycy może i nie kopiują już na potęgę, ale Changan CX70t kradnie wiele pomysłów.
Era kopiowania w Chinach dobiega końca, przynajmniej na wielką skalę. Większość lokalnych producentów, tych większych i mniejszych (a jest ich aż 123!) pożyczyła co trzeba, a teraz opakowuje to we własne projekty. Nie wszyscy są jednak na to gotowi. Nie brakuje firm, które wciąż wplatają w swoją ofertę pojazdy dziwnie przypominające projekty europejskich, amerykańskich i azjatyckich firm. Ba, niektórzy nawet łączą wszystko w jednym. Changan CX70t to idealny przykład. Zobaczycie w nim co najmniej trzy auta, a czwarte ukryło się w nazwie - choć tu doszło do przypadku.
Changan CX70t to Ford, Range Rover i Subaru w jednym
Bryła samochodu, jak i ogólny wygląd pasa przedniego, to kopia Forda Explorera. Oczywiście skompresowana, gdyż mówimy tutaj o znacznie mniejszym samochodzie. CX70t ma 4,68 metra długości, czyli gra w tej samej lidze, w której jest między innymi Toyota RAV4.
Od początku Changan traktował ten model jako raczej budżetowy projekt. W 2016 roku rynek chiński wyglądał jeszcze zupełnie inaczej, a takie auta sprzedawały się jak szalone. Zresztą grupa Changan oferuje głównie prostsze samochody, konstrukcyjnie nieco starsze od propozycji konkurencji.
Tym samym dostajemy tutaj auto o stylistyce nawiązującej do Forda Explorera, z pasem przednim mającym w sobie coś z Range Rovera. A gdyby tego było mało, to w środku zobaczycie design z nowych Subaru. Charakterystycznie ulokowany ekran i panel klimatyzacji, otoczony dwoma dużymi nawiewami o lekko zakrzywionej linii, przywodzi na myśl modele XV/Crosstrek czy Forester. Ale skoro już ktoś kopiuje, to przynajmniej bierze przykład z nienajgorszej formy.
Paradoksalnie nazwa CX70 nie jest też pożyczona. To Changan jako pierwszy używał jej w swoim samochodzie, a Mazda pojawiła się lata później.
Sercem tego samochodu, jak każdego chińskiego pojazdu, jest silnik 1.5 Turbo
Ma 150 KM, 230 Nm momentu obrotowego i łączy się z 6-biegowym automatem Aisina. Tak, to ta skrzynia, która nie jest zbyt szybka, ale za to miewa swoje problemy po latach. Niemniej mówimy tutaj o bardzo "klasycznym" zestawie, typowym dla wielu chińskich producentów.