Citroen Berlingo, Opel Combo, Peugeot Partner debiutują w wersjach użytkowych

Co ciekawe, kuszą też technologiami. Ale od początku. Wszystkie trzy modele dostępne będą w dwóch wersjach długości. Standardowa ma 4,4 metra, wydłużona - 4,75 m.. Dzięki temu krótsza ma przestrzeń ładunkową 1,81 metra, a dłuższa wersja - dokładnie 25 cm więcej. Ładowność ma wynosić między 600, a 1000 kg, a objętość przestrzeni ładunkowej - między 3,3, a 4,4 m3. Jeśli chodzi o przestrzeń dla ludzi - długie wersje będą mogły zabrać na pokład 6 osób - trzy w pierwszym, i trzy w drugim rzędzie jako tzw. "brygadówka".

Samochody mają być też dobrze wyposażone. M. in. w Partnerze otrzymamy w opcji i-Cockpit, taki sam jak w modelu osobowym. W sumie dostępne będzie ok. 20 systemów asystowania kierowcy. W tym adaptacyjny tempomat, asystent pasa ruchu, system rozpoznawania znaków oraz dwie kamery (jedna z tyłu, na górnej krawędzi drzwi, druga przy lusterku pasażera) pokazujące na stałe  obraz na pięciocalowym ekranie w miejscu lusterka wstecznego. "Trojaczki" będą miały też wskaźnik przeładowania. Gdy samochód osiągnie 90% ładowności, zapali się biała dioda, gdy przekroczona zostanie maksymalna ilość towaru - zmieni kolor na żółty, a na desce wyświetli się ostrzeżenie. Poza tym pojawi się np. wyświetlacz HUD (Citroen), Grip Control, system inforozrywkowy z ośmiocalowym ekranem, bezprzewodowe ładowanie telefonum, dwustrefowa klimatyzacja, czy ogrzewana kierownica (Opel).

Pod maską znajdziemy silniki 1.2 PureTech (110 i 130 KM, 1.5 BlueHDI (130 KM), 1.6 BlueHDI (75 i 100 KM) oraz, nowość, ośmiobiegową skrzynię automatyczną. Ta będzie dostępna dla diesla 1.5 oraz, od połowy przyszłego roku w mocniejszym benzynowym silniku. Jednostki 1.6 otrzymają standardowo przekładnie pięciobiegowe, a pozostałe - ręczne "szóstki".

Pierwsze na rynku pojawi się Combo - w okolicach września tego roku. Partner i Berlingo zadebiutują bliżej końca - listopad/grudzień.