Citroen C4 2021. Streszczamy wszystko, co chcecie o nim wiedzieć
Citroen C4 powraca na rynek i znowu zamierza rozpychać się w segmencie aut kompaktowych. Ma ciekaw stylistykę i jest też elektrykiem. Co jeszcze trzeba o nim wiedzieć?
Nie ma co ukrywać - Citroen mocno skopał robotę odpuszczając sobie segment aut kompaktowych. Oferowany dotychczas model z oznaczeniem C4 miał przydomek Cactus i nie spełniał pokładanych w nim nadziei. Poprzednie C4 szybko się zestarzało i wyglądało jak smutny odpadek z przeszłości na tle całej gamy. Teraz jednak wszystko się zmienia. Citroen C4 powraca w nowej postaci i w doskonałej formie, a dzięki specyficznemu charakterowi ma szansę na wpasowanie się w pewną niszę na rynku.
Nowy Citroen C4 ma podbić rynek w elektrycznym wydaniu
To na ten model stawiają Francuzi. Citroen e-C4 ma być odpowiedzią na nowe regulacje prawne i oczekiwania klientów poszukujących rozsądnego elektryka. Pod tym kątem propozycja marki ma sporo do zaoferowania. Sercem tego auta jest napęd z Peugeota e-208 i e-2008, czyli jednostka o mocy 136 KM. Jest ona sparowana z baterią o pojemności 50 kWh, co powinno przełożyć się na 340 kilometrów zasięgu na ładowaniu. Bez szału, ale tragedii też nie ma. Szybkie ładowanie prądem stałym z mocą do 100 kW ma pozwolić na zatankowanie baterii o 0 do 80 procent w 30 minut.
Spokojnie, będą też warianty spalinowe
Te mają oferować od 100 do 155 KM. Citroen nie stawia na sportowe wrażenia z jazdy, a raczej na stosowny kompromis pomiędzy osiągami a zużyciem paliwa. Sercem w tym przypadku zawsze będzie jednostka 1.2 PureTech, zaś gama diesli oparta zostanie na silniku 1.5 BlueHDI. Moc przekazywana będzie wyłącznie na przednie koła za pośrednictwem 6-biegowej manualnej przekładni lub 8-biegowego automatu.
Stylistyka nawiązuje do historii marki
Bezapelacyjnie najwięcej elementów inspirowano tutaj modelem GS, o czym już pisaliśmy. Francuzi podkreślają, że przy projektowaniu nowego C4 zadbano o nawiązania także do innych aut marki. Przede wszystkim jednak postawiono na odważne linie, które mają być wyróżnikiem tego samochodu. Czy zostaną one ciepło przyjęte przez rynek? Cóż, całkiem niezła sprzedaż modeli C3, C3 Aircross i C5 Aircross sugeruje, że klientów oczekujących nietypowego designu nie brakuje. Citroen C4 oferowany będzie w 31 kombinacjach kolorystycznych. Tworzy je 7 lakierów i 5 pakietów kolorystycznych. Wszystko to uzupełniają felgi aluminiowe, które będą oferowane w rozmiarze od 16 do 18 cali.
Citroen C4 ma oferować bardzo przestronne wnętrze
Francuzi podkreślają, że ilość miejsca na tylnej kanapie będzie jednym z najlepszych wyników w tym segmencie. Patrząc na zdjęcia można śmiało powiedzieć, że auto zapowiada się obiecująco. Pozwala na to rozstaw osi wynoszący 2760 mm.
Warto też dodać, że w kabinie wygospodarowano 16 schowków o łącznej pojemności 39 litrów. Są też specjalne uchwyty na telefon czy tablet, co ułatwi obsługę tych urządzeń. Sama bryła deski rozdzielczej jest nowoczesna, ale i przemyślana pod kątem ergonomii. Pozostawiono tutaj klasyczne sterowanie klimatyzacją, zaś całą resztę funkcji ukryto w nowym systemie multimedialnym.
Bagażnik? Ten mierzy od 380 do 1250 litrów, co jest przyzwoitym wynikiem jak na segment aut kompaktowych.
Citroen C4 jest nastawiony na komfort
Ta marka nawet nie udaje, że chce robić "sportowe" auto. I dobrze. Dzięki temu C4 ma świetnie resorować na nierównościach i zapewniać wysoki komfort podróżowania. Fani szybkiej jazdy powinni poszukać innego samochodu - pod tym adresem nic dla siebie nie znajdą.
Oczywiście nie zabrakło tutaj zawieszenia znanego z C4 Cactusa i C5 Aircrossa, które wykorzystuje hydrauliczne ograniczniki w zawieszeniu. Co prawda wciąż z tęsknotą spoglądamy na w pełni hydrauliczne zawieszenie, ale powrót tego rozwiązania w Citroenie raczej nie jest już możliwy. A szkoda, bo byłby to fantastyczny wyróżnik C4 w segmencie aut kompaktowych.
Wyposażono go w komplet systemów bezpieczeństwa
Od układu automatycznego awaryjnego hamowania, przez aktywny tempomat, aż po komplet kamer. Wszystko to ma sprawić, że użytkowanie auta w mieście będzie wygodniejsze i znacznie bezpieczniejsze.
Citroen C4 trafi na rynek po wakacjach
Francuzi obiecują, że pierwsze auta opuszczą fabryki jesienią, a do klientów trafią jeszcze w tym roku. Jak to określił Vincent Cobée - szef marki - jego celem jest to, aby u klientów auto znalazło się już pod choinką, czyli na święta.