Citroen C4 2025 nabrał charakteru. Nowy logotyp może budzić kontrowersje

Citroen C4 2025 zadebiutował podczas targów w Paryżu. Odświeżony kompaktowy crossover tej marki może budzić wiele kontrowersji. Zobaczcie dlaczego.

  • Citroen C4 i C4 X debiutują podczas targów w Paryżu
  • Francuska marka postawiła na nowy język stylistyczny
  • Design modelu C4 mocno się zmienił

Francuzi skręcają na nową drogę. Pokazany dwa lata temu koncepcyjny model OLI pokazał design, który teraz dociera do produkcyjnych modeli tej marki. Citroen C4 2025 debiutuje z nową stylistyką, odświeżonym wnętrzem i delikatnie zmienioną gamą jednostek napędowych. Zobaczcie co dostajemy w tym samochodzie.

Citroen C4 2025. Nowy design może budzić kontrowersje

Jakby nie patrzeć zmiany są na lepsze. Nowe światła z przodu prezentują się ciekawie, a przeprojektowany tył wygląda dużo nowocześniej. W tym wszystkim nie sposób jednak nie zwrócić uwagi na nowy logotyp. Citroen odświeżył go już jakiś czas temu, aczkolwiek do tej pory pojawił się wyłącznie na nowym C3. Tam nie budził takich emocji.

Tymczasem tutaj dużo bardziej rzuca się w oczy, zwłaszcza na modelu C4X - z tyłu. W wersji hatchback/crossover (jak zwał, tak zwał) znaczek zastąpiono napisem Citroen. To popularny zabieg stylistyczny, stosowany przez wielu producentów.

Citroen C4 2025

We wnętrzu modelu C4 debiutuje większy wyświetlacz zegarów (ma 7 cali) i nowy ekran multimediów (10 cali). Ten ostatni korzysta z najnowszej wersji oprogramowania, która zawiera pełny dostęp do internetu, a także posiada dostęp do ChatGPT, co ułatwia sterowanie głosowe.

Poza tym na pokładzie modelu C4 znajdziemy:

  • Aktywny hamulec bezpieczeństwa
  • Kamera wykrywająca pieszych i rowerzystów w dzień i w nocy
  • Alarm ryzyka kolizji
  • Adaptacyjny tempomat
  • Ostrzeżenie o opuszczeniu pasa ruchu
  • Aktywny tempomat z funkcją Stop & Go (z automatyczną skrzynią biegów)
  • Monitorowanie martwego pola
  • Alarm uwagi kierowcy
  • Automatyczne światła drogowe
  • Rozszerzone rozpoznawanie znaków prędkości
  • Kolorowy wyświetlacz Head-Up (opcjonalny)
  • Kamera cofania 180° (opcja)
  • Kamera panoramiczna 360° (opcjonalnie)

Pod maską Citroena C4 znajdziemy jeden silnik benzynowy i wariant elektryczny w dwóch wydaniach

Mowa oczywiście o jednostce 1.2, która połączona jest z układem miękkiej hybrydy. Bazowa wersja generuje 100 KM, mocniejsza 136 KM. Obydwie łączą się z 6-biegowym automatem e-DCT6. Co ciekawe w ofercie ma też pozostać wariant bez hybrydy, oferujący dalej 130 KM, połączony z 8-biegowym automatem.

Alternatywą jest wariant elektryczny - dostępny w wersji 136 KM z baterią 50 kWh i 156 KM z baterią 54 kWh. Citroen obiecuje tutaj poprawioną wydajność całego układu. Maksymalna moc ładowania to 100 kW (DC).

Nowe Citroeny C4 i C4X pojawią się w salonach na początku przyszłego roku, a jeszcze w tym poznamy ceny i dokładne wyposażenie.