Citroen e-C3 - CENA w Polsce. Elektryczny maluch próbuje wojować w Polsce
Jest mały, zwinny, oferuje akceptowalny zasięg i należy do najtańszych elektryków na rynku. Nie oznacza to jednak niskich kwot za ten samochód. Citroen e-C3 ma już polski cennik.
To jest dopiero ekspresowe tempo. Stellantis ewidentnie chce zgarnąć dla siebie spory kawałek tortu zwanego rynkiem samochodów elektrycznych. Ich "nożem" jest Citroen e-C3, czyli tani miejski elektryk, który ma być pierwszym (lub dodatkowym) autem na prąd dla wielu osób.
Ten samochód dopiero co ujrzał światło dzienne, a już wiemy ile kosztuje w Polsce. Jest tanio, ale nie tak tanio, jak moglibyście to sobie wyobrażać.
Citroen e-C3 - cena i wersje wyposażeniowe w Polsce
Do wyboru, zgodnie z informacjami prasowymi, dostaniemy dwie wersje. Ofertę otwiera wariant YOU, zaś półkę wyżej stoi wersja MAX.
Zacznijmy od bazowego modelu. Citroen e-C3 YOU kosztuje w Polsce 110 650 złotych. W wyposażeniu znajdziemy klimatyzację, podstawowe systemy wspierające kierowcę, elektrykę lusterek i kilka udogodnień. Nie ma tutaj za to radia.
To znaczy jest - o ile macie smartfona. Specjalny uchwyt i gniazdo łączą go z nagłośnieniem w aucie i tworzą system multimedialny. Proste, nieprawdaż? Nie jest to jednak głupi pomysł. Po pierwsze - dla wielu osób będzie to wystarczające rozwiązanie. Po drugie - pozwala to obniżyć koszty produkcji samochodu.
Citroen e-C3 YOU - wyposażenie:
- Zawieszenie Citroën Advanced Comfort
- Klimatyzacja
- Tempomat z ogranicznikiem prędkości
- Tylne czujniki parkowania
- Wyświetlacz Citroën Head-up
- Citroën Play ze stacją na smartfona
- Aktywny hamulec bezpieczeństwa
- Aktywny system ostrzegania o opuszczeniu pasa ruchu
- Rozpoznawanie ograniczeń prędkości
- Alarm uwagi kierowcy
- 6 poduszek powietrznych
- Automatyczne światła
- Przednie reflektory LED
- Elektryczne sterowane lusterka boczne
- Koła stalowe 16-calowe
- Matowe czarne nakładki na nadkola
- Tylny spoiler
Bogatsza wersja e-C3 MAX kosztuje 132 100 złotych
Tutaj standardowe wyposażenie jest dużo lepsze, a do tego auto zyskuje atrakcyjniejszy wygląd. Wszystkie zdjęcia prasowe przedstawiają właśnie topowy wariant tego auta.
Citroen e-C3 MAX - wyposażenie:
- Zawieszenie Citroën Advanced Comfort®
- Fotele Citroën Advanced Comfort®
- Automatyczna klimatyzacja
- Tempomat z ogranicznikiem prędkości
- Tylne czujniki parkowania
- Kamera cofania
- Automatyczne wycieraczki
- Tylne szyby elektryczne
- Wewnętrzne lusterko wsteczne elektrochromowane
- Wyświetlacz Citroën Head-up
- Citroen Drive z 10-calowym ekranem dotykowym i bezprzewodowym ładowaniem smartfona (nawigacja 3D + bezprzewodowa funkcja MirrorScreen)
- Aktywny hamulec bezpieczeństwa
- Aktywny system ostrzegania o opuszczeniu pasa ruchu
- Rozpoznawanie ograniczeń prędkości
- Alarm uwagi kierowcy
- 6 poduszek powietrznych
- Automatyczne światła
- Inteligentne przełączanie światł mijania
- Tylne światło LED 3D
- Lusterko boczne podgrzewane i składane elektrycznie
- Alufelgi 17-calowe , szlif diamentowy
- Fotele z tapicerką TEP/tkaniną w kolorze Metropolitan Grey
- Regulacja wysokości fotela kierowcy
- Składane tylne siedzenie 60/40
- Dach dwukolorowy
- Relingi dachowe
- Przyciemniane tylne szyby
- Kierownica z obszyciem ze skóry
Auta można już zamawiać, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość
Citroen, wzorem wielu innych firm, stawia na przedsprzedaż swojego nowego modelu. Jak więc go kupić? Po pierwsze - trzeba wypełnić formularz na stronie. Tam wybieramy specyfikację i kolorystykę. Po drugie, konieczne jest potwierdzenie i opłacenie zamówienia.
Trzecim krokiem jest poznanie dokładnej specyfikacji, która pojawi się na przełomie listopada i grudnia. Auta dotrą z kolei do klientów dopiero w połowie 2024 roku. Nieco wcześniej, bo na początku 2024 r., dealerzy potwierdzą finalną specyfikację zamówionego samochodu.
A co oferuje elektryczny Citroen e-C3?
Choć wizualnie ten model bazuje na samochodzie budowanym z myślą o Indiach i Ameryce Południowej, to nowy pas przedni, tylny i zupełnie inne wnętrze odmieniają jego charakter. e-C3 wyjedzie także z europejskich zakładów marki.
Sercem tego modelu jest silnik o mocy 113 KM i akumulator LFP o pojemności 44 kWh. Taka wartość przekłada się na 320 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu. Maksymalna moc ładowania z AC to 7 kW, zaś z DC 100 kW. Biorąc pod uwagę możliwości i cenę tego auta, to jest to naprawdę intrygująca oferta - choć wciąż droga. Należy pamiętać, że wciąż dostępne są dopłaty do samochodów elektrycznych.
Warto też wspomnieć, że na bazie tego auta powstaje nowy Opel Crossland. Pewne jest to, że te modele będą dzieliły linię boczną i koncepcję wnętrza. To samo tyczy się napędu, który znajdziemy w niemieckim modelu.