
Do 2027 roku Mercedes pokaże więcej aut spalinowych, niż elektrycznych. To walka ze stratami
Mercedes ogłosił zmodyfikowaną strategię na najbliższe lata. Auta będą droższe, sprzedaż spadnie, zyski wzrosną, a na rynku pojawi się więcej aut spalinowych, niż elektrycznych.
W 2020 roku Mercedes zakładał, że za pięć lat ponad połowa nowych sprzedawanych samochodów przypadnie na elektryki. Jak jednak wiemy ich ambitny plan legł w gruzach, a cele są bardzo dalekie od możliwych do zrealizowania. Niemcy przygotowali więc nowy plan działania, który pozwoli im poprawić kondycję finansową. Zakłada on aż 36 nowych i odświeżonych modeli, z czego większość przypadnie na auta spalinowe. Poznaliśmy też nieco więcej szczegółów na temat nadchodzących samochodów.
Czego możemy się spodziewać, co zmieni Mercedes a co pozostawi w obecnej formie? Zobaczcie sami.
Mercedes walczy z dużym spadkiem przychodów. Liczy się marża, sprzedaż może być mniejsza
Przede wszystkim do 2027 roku na drogi wyjedzie aż 19 całkowicie nowych i odświeżonych samochodów spalinowych, które mają być motorem napędowym sprzedaży. Do nich dołączy też 19 nowych elektryków.
Tu pojawi się pierwsza duża zmiana. Przede wszystkim samochody będą droższe i wyżej pozycjonowane. Mercedes chce zachować swój bardziej elitarny charakter, stąd chociażby rezygnacja z części modeli kompaktowych i postawienie na lepsze produkty. Na przykład pożegnamy Klasę A, która nie zyska następcy. Jej miejsce zajmie Mercedes CLA, który w przyszłości zyska również wydanie Shooting Brake.
Ważne są także inne premierowe modele - Klasa C EV i GLC EV. Będą to całkowicie nowe konstrukcje, o dużo bardziej konwencjonalnej stylistyce. Niemcy przyznają, że koncepcja modeli EQE i EQS zupełnie się nie przyjęła. Niemniej to samochody spalinowe dalej grają pierwsze skrzypce i wyraźnie przebijają elektryki w liczbie sprzedanych samochodów.
Aby uniknąć potencjalnego ryzyka związanego z wysokimi cłami w Chinach i w USA, Mercedes przeniesie do tych krajów produkcję na lokalne potrzeby.
Wśród nowości warto też zwrócić uwagę na Klasę S i na modele z rodziny VAN.EA
Flagowa limuzyna Mercedesa przejdzie bardzo duży lifting, który ma ją "wynieść na szczyt" segmentu. Wiadomo, że na pokładzie pojawi się wiele nowych rozwiązań, w tym ekran Superscreen, który całkowicie zmieni wygląd deski rozdzielczej.
Kolejnymi samochodami, których rolę podkreślono, jest rodzina dostawczaków VAN.EA. Te auta będą powstawały w fabryce w Jaworze w Polsce. Dobrą informacją jest fakt, że tutaj architektura aut elektrycznych i spalinowych będzie maksymalnie zunifikowana. Tym samym osoby szukające klasycznego auta z jednostką wysokoprężną będą mogły zdecydować się na taki pojazd.
Poza tym Mercedes rozwija gamę elektrycznych AMG. Obok CLA, które zadebiutuje w takim wydaniu, pojawi się też flagowy model, następca GT 4-Doora. Dołączy do niego także pierwszy niezależny SUV AMG, który nie będzie miał odpowiednika w standardowej gamie Mercedesa.