Elektryczny Range Rover otwiera nowy rozdział. Cisza sponsorowana przez 800V
Historia pisze się na naszych oczach. Elektryczny Range Rover jest już niemal gotowy do debiutu, a brytyjska marka otwiera zamówienia. To będzie przełomowa dla marki konstrukcja, która wprowadzi markę w nową erę.
Elektryfikacja dogoni chyba każdego. Nawet Range Rover jej się nie oprze - już niebawem na drogi wyjedzie w pełni elektryczna wersja tego samochodu. Brytyjczycy uchylają więc kotarę i pokazują czego możemy się spodziewać. To bez wątpienia będzie imponująca konstrukcja, zwłaszcza technicznie. Zobaczcie czego możemy się spodziewać.
Elektryczny Range Rover - co o nim wiemy?
Póki co marka ujawniła jedynie podstawowe informacje. Przede wszystkim Brytyjczycy wykorzystają tutaj platformę Modular Longitudinal Architecture. Dokładnie ta sama konstrukcja jest już używana w spalinowych i hybrydowych wersjach tego auta. Od początku planowano ją także z myślą o pełnej elektryfikacji, dlatego zainstalowanie tutaj dużego akumulatora nie powinno być problemem.
Moc i specyfikacja nie są jeszcze znane, ale Land Rover podkreśla, że osiągi dorównają wersji V8. Brzmi to bardzo obiecująco - tym bardziej, że będzie to raczej ciężka maszyna. Elektryczny Range wykorzysta również instalację 800V. To gwarancja bardzo szybkiego ładowania i możliwości korzystania z sieci najmocniejszych ładowarek.
Brytyjska marka przeprowadza aktualnie finalne testy tej maszyny. Jednym z celów inżynierów jest stworzenie najcichszego samochodu tego typu. Specjalne wygłuszenie wnętrza i napędu ma zapewnić wyjątkowy komfort podróżowania - niezależnie od prędkości.
Warto też dodać, że elektryczny Range Rover zachowa zdolności terenowe
Układ Terrain Response pozostanie na swoim miejscu, a w luksusowych warunkach pokonamy tutaj brody o głębokości do 850 mm. Sugeruje to więc dobrze zabezpieczone pakiety akumulatorów, a także dopracowaną konstrukcję jednostek elektrycznych.
Kliknij tutaj, aby zobaczyć zapowiedź elektrycznego Range Rovera - WIDEO
Te z pewnością w podobnej formie trafią także do nowych Jaguarów. Pamiętajcie, że tę markę czeka wielka rewolucja, a wszystkie nowe modele będą dużo bardziej luksusowe i w pełni elektryczne.
Pogdybajmy więc sobie - co może mieć "pod maską" Range na prąd?
Obstawiam obecność akumulatora o pojemności przekraczającej 100 kWh (zapewne do 110 kWh). Silniki elektryczne z kolei zaoferują 600-800 KM i ponad 1000 Nm momentu obrotowego. Z takimi wartościami nawet dużo cięższe auto dorówna osiągami wspomnianej wersji V8.
Nowa wersja będzie produkowana w Solihull, na jednej linii produkcyjnej z wersjami spalinowymi i hybrydowymi.