Elon Musk uznał, że "to spotkanie mogło być mailem" i zwolnił 500 osób. To ludzie od ładowarek
Jeden mail wystarczył, aby 500 osób straciło pracę. Elon Musk zwolnił cały dział zajmujący się rozwojem sieci ładowarek Supercharger. To kolejna taka decyzja szefa tej marki. Kilka dni temu w podobny sposób zniknął dział marketingu Tesli.
Pół tysiąca osób jest w wielkim szoku. Inaczej nie da się opisać decyzji, którą podjął Elon Musk. Szef Tesli uznał, że cały dział odpowiedzialny za rozwój ładowarek Supercharger musi zniknąć. Jedna wiadomość pozbawiła pracy grupę osób, która rozwijała sieć ładowania tej marki. Co to oznacza dla klientów i dla rynku?
Elon Musk zwolił 500 osób mailem. To kolejny taki ruch w ostatnich dniach
Tutaj jednak mamy do czynienia z naprawdę dużą grupą osób, do tego odpowiedzialnych za bardzo ważny projekt. Superchargery stały się jedną z najmocniejszych stron tej marki. Własna, idealnie zintegrowana sieć ładowarek, była solą w oku konkurencji Tesli.
Sytuacja obrała wręcz ciekawy kierunek, gdyż wiele innych firm zdecydowało się przyjąć złącze Tesli jako obowiązujące w swoich samochodach, aby ułatwić ładowanie i dać dostęp do "otwartych" Superchargerów.
Tymczasem cały zespół odpowiedzialny za ten projekt, a także za rozwój sieci, zniknął z sekundy na sekundę. I słowo cały jest tutaj kluczowe, gdyż zwolniono nawet najbardziej doświadczone osoby.
Elon Musk, w typowym dla siebie stylu, wyjaśnił decyzję tweetami na portalu X / Twitter. Według szefa marki plany dotyczące współdzielenia Superchargerów dalej obowiązują, a rozwój sieci nie jest zagrożony. Będzie jednak znacznie wolniejszy. Tesla skupi się za to na dotychczasowych ładowarkach, choć trudno powiedzieć kto będzie odpowiedzialny za to zadanie.
Kilka dni temu Tesla pozbyła się działu marketingu. Tu jednak mowa "tylko" o 40 osobach
Do tego dział marketingu powstał rok temu i miał być eksperymentem, dzięki któremu ta marka dotrze do nowych odbiorców. W praktyce Musk uznał, że ich działania są zbyt zachowawcze i nie ma sensu ich kontynuować.
Warto dodać, że Tesla notuje gorsze wyniki finansowe. Ten rok zapowiada się dla marki dość słabo, gdyż już pierwszy kwartał zamknął się na minusie w zestawieniu z poprzednimi latami. Do tego potencjalne zamknięcie projektu Modelu 2 (budżetowego elektryka) i nacisk na Robotaxi to decyzje, które niespecjalnie przekonały rynek.