Faworyt polskich klientów będzie elektrykiem. Tak, to Dacia Sandero

Mała, tania i elektryczna. To jest plan rumuńskiej marki na jej bestseller. Dacia Sandero zyska wydanie na prąd już za dwa lata.

Elektryfikacja puka także do drzwi mniejszych segmentów. Kolejne firmy obiecują nam, że w tym lub w przyszłym roku dostaniemy tanie samochody na prąd. Mowa tutaj o autach, które mają kosztować 20 000 euro lub mniej, czyli 75-85 tysięcy złotych. To ambitne deklaracje, które wciąż pozostają w sferze "gdybania" - zwłaszcza w kwestii stosunku ceny do jakości produktu. W ciągu najbliższych miesięcy zadebiutuje Volkswagen ID.2. Za rok zobaczymy nowe Twingo, na bazie którego powstanie jeszcze tańsza Dacia Spring. Ta marka szykuje też jeszcze jeden model elektryczny - będzie to Dacia Sandero.

Ulubieniec wielu osób, cieszący się ogromnym uznaniem w Europie (zwłaszcza w wersji z LPG) zostanie zelektryfikowany. Na szczęście można spać spokojnie - to nie będzie zmiana, która uderzy w niektórych klientów.

Dacia Sandero ma oferować wybór. Elektryk będzie alternatywą

Takie podejście z pewnością przypadnie do gustu części osób. Dacia w kolejnej generacji tego samochodu chce wykorzystać platformę AmpR Small, która da największy potencjał w samochodzie z segmentu B. Nowy model zyska tańszą i potencjalnie wytrzymalszą baterię LFP, a jej pojemność powinna sięgać 50 kWh. Gdybanie o zasięgu, czy o możliwościach tej maszyny, nie ma sensu - technologia może się jeszcze rozwinąć do momentu premiery.

Dacia Sandero elektryczna 2027

A tutaj Dacia się nie spieszy. Wiadomo, że elektryczne Sandero ma już zielone światło, ale absolutnie nie jest priorytetem marki z Mioveni. Póki co więcej uwagi może zyskać kolejny Spring, gdyż jego "kuzyn" z logo Renault zaczyna nabierać finalnych kształtów i szykuje się do rynkowej premiery. A nie ukrywajmy - tani elektryk, oferujący normalny komfort jazdy i dobry zasięg, jest dokładnie tym, czego potrzeba.

Miejskie auta na prąd w rozsądnych cenach mogą być idealnym rozwiązaniem. W ten schemat wpisze się także Sandero, które ma być alternatywą dla spalinowych modeli. Wersja benzynowa pozostanie najprawdopodobniej na rynku, zgodnie ze strategią marki.

Dacia chce oferować auta z jednostkami benzynowymi i z LPG tak długo, jak to będzie dozwolone. Tym samym można śmiało założyć, że Sandero pozostanie z nami na co najmniej 10 lat.