Poczuj się niczym Alain Prost, przygarnij jego Ferrari F40
Jeśli na koncie macie wolne 3-4 miliony euro, to to Ferrari F40, którym jeździł Alain Prost, może być Wasze. Warto tutaj zgrzeszyć.
Alain Prost nie miał długiej kariery w zespole Ferrari. Był pierwszym kierowcą zatrudnionym po śmierci Enzo Ferrariego i trafił do Scuderii w możliwie najgorszym momencie. Auto oznaczone liczbą 643 zawodziło na każdym kroku i odstawało silnikiem V12 od nowszych i lepszych V10-ek. Prost otwarcie krytykował działania zespołu i samochód, co zaowocowało rozstaniem z Maranello po zaledwie dwóch sezonach.
Aby francuski kierowca nie wsiadł do innego bolidu w sezonie 1992 (i tym samym dzielił się wiedzą wyniesioną z Ferrari), Włosi zapłacili mu ogromne odszkodowanie. To Ferrari mogło mu umilić czas spędzony na urlopie, aczkolwiek już wtedy nie było w jego posiadaniu.
Ten konkretny egzemplarz, należący do czterokrotnego mistrza świata, trafił teraz na sprzedaż. Samochód o numerze nadwozia 83249 jest w idealnym stanie, ma pamiątkowy autograf i kosztuje fortunę.
Alain Prost był znany ze swojej dbałości o auta. Tym Ferrari F40 nie jeździł jednak zbyt długo
Można wręcz powiedzieć, że dosłownie przejechał się nim wokół komina, po czym sprzedał ten samochód. Dlaczego tak się stało? Trudno powiedzieć, aczkolwiek można się tutaj doszukiwać powiązań z burzliwymi relacjami z Ferrari.
Gdyby to F40 pozostało na dłużej w rękach Prosta, to z pewnością byłoby najbardziej wychuchanym egzemplarzem. Pseudonim "Profesor" przypadł francuskiemu kierowcy nie tylko ze względu na jego fantastyczny, bardzo przemyślany i "matematyczny" styl jazdy, ale także dzięki ogromnej wiedzy mechanicznej.
Alain Prost sprzedał ten samochód Grahamowi de Zille
Drugi właściciel dość chętnie użytkował Ferrari F40 i pokonał nim pierwsze większe kilometry, aczkolwiek nie zatrzymał sobie tego samochodu na dłużej. Auto w kolejnych latach regularnie zmieniało właścicieli i pojawiało się na wielu wydarzeniach.
Niejednokrotnie ozdabiało też okładki różnych gazet, gdzie często akcentowano wcześniejszą przynależność do garażu Prosta. Teraz ten fakt jest oczywiście czynnikiem zwiększającym kwotę sprzedaży. Nieoficjalnie estymuje się tutaj nawet 3-3,5 miliona euro za ten samochód, co będzie jednym z wyższych wyników za Ferrari F40. Dla tego auta warto jednak zgrzeszyć i nieco "przepłacić".
Źródło: RM Sotheby's