Ferrari Portofino M - 20 wierzgających koni więcej i nowa skrzynia biegów
Ferrari Portofino M, czyli Modificata. Zaledwie trzy lata minęły od premiery najmniejszego roadstera Ferrari, a już przyszła pora na modernizację
Premiera modelu Roma w Ferrari jest ważna nie tylko z powodu wprowadzenia nowej linii w gamie. To również technologie, które trafią do innych samochodów z Maranello. Pierwszym beneficjentem jest Ferrari Portofino M.
Modificata otrzymała przede wszystkim nową skrzynię biegów. Tę samą co w modelu Roma. Jest to ośmiobiegowa, dwusprzęgłowa przekładnia automatyczna. Ma o 20% mniejszy moduł sprzęgła oraz o 35% wydajniejsze przeniesienie momentu obrotowego.
Oprócz tego podłubano nieco w silniku. A w zasadzie dostosowano go do "zamkniętej wersji" Portofino. Teraz 3,9-litrowe V8 z doładowaniem osiąga 620 KM i 760 Nm. Moment obrotowy pozostał bez zmian.
Osiągi w Ferrari Portofino M to 3,45 sekundy do 100 km/h i 200 km/h w 9,8 sekundy. To o sekundę szybciej niż w wersji przed modernizacją, w przypadku tej drugiej wartości. "Setka" pojawia się minimalnie szybciej - w poprzedniku było to 3,5 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi 320 km/h.
Ferrari Portofino M przeszło też kilka niemal niezauważalnych zmian wizualnych. W środku pojawiło się nowe Manettino z trybem Race. Kierowcy, którym zależy na charakterze Gran Turismo, mogą wybrać fotele z ogrzewaniem i wentylacją, a także wsparcie nowych asystentów jazdy.
To nie ostatnia nowość Ferrari w tym roku. Jeszcze przed końcem 2020 powinniśmy poznać kolejną premierę z Maranello. Wg plotek może to być wzmocniona odmiana modelu 812 Superfast.