FIAT SUV, czyli nowy model włoskiej marki. Co o nim sądzicie?

Oto FIAT SUV. Auto, które jeszcze nie nosi nazwy, mające przyjemną stylistykę i optymalne wymiary. Czy to przepis na sukces?

Nazwa FIAT SUV jest ściśle robocza, gdyż Włosi nie ujawnili jeszcze "imienia" tego modelu. Jest to też samochód, o którym w ogóle niezbyt wiele wiadomo. Oto garść sprawdzonych informacji na temat tego intrygującego auta.

FIAT SUV prezentuje się ciekawie, ale i znajomo

Czy też macie wrażenie, że już gdzieś to widzieliście? Po krótkiej analizie doszliśmy do wniosku, że nowy SUV FIAT-a bardzo przypomina SEAT-a Aronę. Charakterystyczna linia szyb i dość podobnie narysowany tył od razu przywodzą na myśl hiszpańskiego crossovera.

Przyjemny dla oka jest natomiast front, który nawiązuje nieco do linii modelu Tipo, ale zarazem ma w sobie sporo świeżości. Na pewno nie można powiedzieć, że jest nieudany. Ba, to wręcz jeden z lepszych projektów FIAT-a z ostatnich lat.

FIAT SUV

A czym tak naprawdę jest FIAT SUV?

To doskonałe pytanie. Otóż podzespoły tego samochodu wywodzą się z modelu Argo. A to oznacza, że nowy model oferowany będzie najprawdopodobniej wyłącznie w Ameryce Południowej. To wielka strata, gdyż Włochom naprawdę przydałby się taki samochód w europejskiej gamie.

Z drugiej strony widać dziwne ruchy, które sugerują, że gama brazylijska i europejska mogą się w przyszłości nieco wymieszać. Nie zdziwiłaby nas informacja, że Włosi w nieodległej przyszłości przeszczepią ten samochód na Stary Kontynent. Byłoby to nie tylko rozsądne posunięcie, ale także dobry zabieg pozwalający na wzmocnienie pozycji marki.

Przyszłość FIAT-a w Europie to wciąż zagadka

Plany tworzone w ramach koncernu Stellantis klarują się coraz bardziej, jednak wciąż brakuje konkretów. Wiadomo, że w drodze są nowe modele. Od pewnego czasu testowany jest dość nietypowy SUV (jego zdjęcia znajdziecie tutaj), który może trafić do salonów w Europie. Wiadomo też, że FIAT Centoventi dostanie wariant produkcyjny, który poznamy już za około rok. Czy to jednak wystarczy, aby marka z Turynu mogła wzmocnić swoją pozycję, mocno osłabioną w ostatnich latach? O tym przekonamy się dopiero za jakiś czas, jednak bez popularnych modeli z segmentu B może to być trudne zadanie.