FIVA przeciwko elektryfikacji klasycznych samochodów. I bardzo dobrze!

Pasjonaci starej motoryzacji mogą odetchnąć. FIVA, czyli Międzynarodowa Federacja Pojazdów Zabytkowych sprzeciwia się elektryfikacji samochodów klasycznych.

FIVA to Międzynarodowa Federacja Pojazdów zabytkowych. Powstała w 1966 roku i jako jedyna organizacja zrzesza kluby oraz pasjonatów klasycznej motoryzacji. Co więcej, jest to jedyna taka organizacja honorowana przez UNESCO. I FIVA orzekła - elektryfikacja klasycznych samochodów nie wchodzi w grę.

Różne punkty widzenia

Coraz większe grono osób uważa, że klasyczne auta powinno się elektryfikować w imię zachowania ich na drogach. Co więcej, proces ten zaczął postępować. Niektóre firmy oferują już pakiety modyfikacji, dzięki którym elektryfikacja klasycznych samochodów jest nie tylko stosunkowo prosta, ale i mało kosztowna. Niektórzy twierdzą, że czasami jest to dużo bardziej opłacalne niż zakup i remont oryginalnej jednostki napędowej. Tymczasem FIVA mówi jasno - elektryfikacja nie wchodzi w grę. I bardzo dobrze.

Wyobrażacie sobie, że dzieło sztuki jest przemalowywane, bo zmieniają się trendy? I tak na przykład Mona Lisa dostaje makijaż a Narodziny Venus Botticelliego kompletny zestaw ubrań, bo nagości już się nie promuje? No właśnie - pewnych rzeczy zmieniać nie można. I dokładnie tej wersji trzyma się FIVA, która nie będzie akceptować elektryfikacji samochodów klasycznych.

Elektryfikacja na własną rękę

Ci, którzy chcą zelektryfikować samochód klasyczny muszą więc robić to na własną rękę. W takich przypadkach nie mogą jednak liczyć na pobłażliwość ze strony środowiska kolekcjonerów. Co więcej, taki pojazd nie zyska odpowiedniej dokumentacji oraz nie będzie mógł brać udziału w różnych konkursach elegancji.

Wiele osób uważa, że decyzja FIVA jest kontrowersyjna, ale trudno się z nią nie zgodzić. My też stoimy po stronie tej organizacji - wszak to, co tworzy auto elektryczne, to jedna spójna całość. Nie można więc rozdzielić napędu, który opracowano stricte do danego auta. I dobrze, że w tym całym elektro-szale jest odrobina głosu rozsądku ze strony światowej organizacji, do tego wspieranej przez UNESCO.

Elektryfikacja samochodów klasycznych jest po prostu bezsensowna - FIVA podkreśla, że w przypadku takich aut najważniejszym elementem jest zachowanie oryginalnego charakteru. Zwłaszcza w czasach, kiedy silniki spalinowe odchodzą do przeszłości, a potężne konstrukcje występują coraz rzadziej.