Ford Focus ST Edition ma lepsze zawieszenie i niebieski lakier

Ford wprowadza limitowaną edycję swojego hothatcha. Focus ST Edition wyróżnia się lakierem, ale przede wszystkim, jeszcze lepszym prowadzeniem.

Ford postanowił przypomnieć o swoim szybkim kompakcie. Ford Focus ST zbiera pochwały za swoje zawieszenie i prowadzenie. Nie znaczy to jednak, że nie da się go poprawić. Za to odpowiadać będzie odmiana, którą właśnie wprowadzają - Focus ST Edition.

Ford Focus ST Edition dostał regulowane zawieszenie

Według materiałów prasowych to najzwrotniejszy i najbardziej zwinny Ford Focus ST w historii. Dział Ford Performance testował intensywnie ten zestaw między innymi na torze Nurburgring. Efektem są nowe regulowane amortyzatory, ograniczniki ugięcia oraz sprężyny od KW Automotive. Poza regulacją, Focus ST Edition jest również zawieszony niżej niż standardowy. Różnica wynosi między 10, a 20 mm, w zależności od ustawień.

Focus ST Edition

Wraz z samochodem Ford dostarcza dodatkową... dokumentację techniczną, w której napisano, jakie ustawienia stosować do konkretnych warunków na drodze. Oczywiście, wśród ustawień jest też osobny tryb torowy, nazwany "Nurburgring Mode".

Oprócz zawieszenia, linia Edition ma nowe, lekkie 19-calowe felgi, na które w standardzie trafiać będą opony Michelin Pilot Sport 4S. Ten zestaw, według producenta, ogranicza masę nieresorowaną auta o 10 procent. Dodatkowo można zamówić opony Pirelli P Zero Corsa.

Samochód z zewnątrz wyróżnia się niebieskim lakierem Azura Blue z czarnymi, błyszczącymi dodatkami. Dostępny będzie wyłącznie z pięciodrzwiowym nadwoziem. W środku znajdziemy częściowo skórzane fotele kubełków Recaro.

Focus ST Edition

Nie przewidziano za to żadnych zmian w silniku. To wciąż jest 2,3-litrowy silnik Ecoboost, dysponujący 280 KM i 420 Nm. W wersji z sześciobiegową skrzynią manualną, potrzebuje 5,7 sekundy na osiągnięcie 100 km/h. Hothatch fabrycznie korzysta z mechanizmu różnicowego eLSD, którego praca również może być zależna od wybranego trybu jazdy.

Ford Focus ST Edition jest już dostępny na niektórych rynkach europejskich