Ford Focus ST stracił lewy pedał - teraz jest dostępny też z "automatem"
Niemiecki hothatch w wersji z silnikiem benzynowym zyskuje nową wersję. Ford Focus ST w opcji dostanie siedmiobiegową skrzynię automatyczną.
Ford Focus ST do tej pory dostępny był w dwóch wersjach nadwozia oraz z jednym z dwóch silników - benzynowym 2.3 Ecoboost oraz dieslem 2.0 EcoBlue. Słabsza, 180-konna odmiana wysokoprężna wciąż pozostaje dostępna ze skrzynią manualną. W Ecobooście teraz można sobie wybrać.
280-konny silnik benzynowy w standardzie wciąż będzie dostępny z sześciobiegową ręczną skrzynią. W opcji, zarówno w hatchbacku, jak i w kombi, pojawi się przekładnia automatyczna. Ma siedem biegów, a więc o jeden mniej niż standardowy "automat" w nowych Fordach. Ale wciąż będzie miała okrągły selektor, a także łopatki przy kierownicy. Nie ma też żadnej informacji, że podana skrzynia to "dwusprzęgłówka". Mamy więc do czynienia z klasycznym transferem mocy.
Moc i moment pozostaną bez zmian - wciąż kierowca będzie mógł korzystać z 280 KM i 420 Nm. Ale przyspieszenie lekko się pogorszy. W przypadku hatchbacka "automat" zabiera 0,3 sekundy w sprincie do 100 km/h (równe 6 sekund), a kombi jest wolniejsze o 0,1 sekundy. Prędkość maksymalna pozostaje bez zmian na poziomie 250 km/h. Zużycie paliwa również ma nie wzrosnąć.
Ford Focus ST z nową przekładnią dostał już swój cennik - niestety na razie tylko w Wielkiej Brytanii. Dopłata do możliwości lenienia się w korku wynosi 1 450 Funtów, co przy dzisiejszym kursie wynosi 7 1 77 zł. I znając realia cenników marki, w polskich salonach też trzeba będzie zostawić między 7 000, a 7 500 zł więcej.