Ford Mustang California Special - poczuj się jak na słynnej "101-ce"

Do Europy przypłynął właśnie nowy Ford Mustang California Special, nawiązujący do modelu z 1968. Dostępny jest w idealnej konfiguracji - Convertible z V8.

Droga 101, biegnąca z północy USA wzdłuż zachodniego wybrzeża to jeden z podróżniczych klasyków. Zwłaszcza jej idąca nad oceanem część w Kalifornii. Do takiej podróży pasuje najlepiej V8 z otwartym dachem. Właśnie tę nostalgię za pięknym "Road Tripem" i latami 60-tymi oferuje Ford. Do europejskiej oferty trafia właśnie Mustang California Special.

Ford Mustang California Special ma odpowiadać za dobry nastrój

No bo czy Kalifornia kojarzy się źle? Mustang California Special bazuje na wersji GT w odmianie Convertible. Nie ma żadnych zamkniętych dachów, czy słabych silników. Pięciolitrowe V8 o mocy 450 KM i miękki, czarny dach to idealne zestawienie do cruisingu po słonecznym stanie. Nawet jak będzie to korek na Hel. Do dyspozycji jest sześciobiegowy "manual" z funkcją rev matching albo 10-biegowa skrzynia automatyczna. Co kto lubi.

Ford Mustang California Special ma wyróżniać się na ulicy. Nawiązuje też do modelu z 1968 roku poprzez naklejki w stylu poprzednika. Bo California Special istniała w krótkiej serii. Miała przyciemnioną atrapę, boczne pasy w stylu Shelby'ego i taki spoiler.

Nowa wersja również ma czarną atrapę o strukturze plastra miodu oraz dodatkowe pasy na nadwoziu. Pojawiło się też czerwone oznaczenie GT/CS na atrapie oraz na polu pomiędzy tylnymi światłami. Tłoczony napis "California Special" i czerwone litery "GT/CS" zastępują srebrne GT w standardowej V8. Są też dedykowane, 19-calowe felgi.

Mustang California Special

Mustang w tej odmianie dostępny jest w 9 kolorach nadwozia, wliczając w to kultowe Grabber Blue oraz Cyber Orange. Wnętrze to skóra połączona z alcantarą z czerwonymi przeszyciami. California Special ma oczywiście cyfrowe zegary, duży komputer pokładowy z SYNC3, a także fotele z podgrzewaniem i wentylacją. W zależności od kapryśnej pogody. Znalazło się też miejsce na dedykowane wykończenie deski rozdzielczej oraz kilka okolicznościowych plakietek.

Na razie nie mamy jeszcze informacji o cenach nowego modelu. Możemy jednak zakładać, że ceny będą wyższe od standardowego modelu GT. Mustang California Special będzie więc wyceniony powyżej 261 200 zł. Tyle bowiem kosztuje GT z ręczną skrzynią biegów i z miękkim dachem.