Geely Tugella ma być postrachem Omody i MG. Dobrze wygląda, ma geny Volvo

Geely to kolejna chińska marka, która wchodzi na polski rynek. Na start dostaniemy budżetowego elektryka, aczkolwiek w ofercie pojawi się także samochód, który może być problemem dla Omody 5 i MG HS. Geely Tugella cieszy się ogromną popularnością na wielu rynkach, a jego kartą przetargową są rozwiązania z Volvo.

  • Geely Tugella to model, który cieszy się sporym uznaniem, zwłaszcza na wschodzie
  • To jeden z najpopularniejszych modeli tej marki
  • Zbudowano go w oparciu o platformę CMA
  • Większość podzespołów dzieli z Volvo

Chińskich marek w Polsce wciąż przybywa. Dopiero co pisaliśmy o kolejnej firmie w gamie importera AADC, Jetour. W tym roku na polskie drogi wyjedzie także Geely, dzięki firmie Jameel Motors. Pierwszym modelem, który pojawi się w naszym kraju, będzie EX5 - elektryczny SUV. Niemniej to dopiero rozgrzewka, a tak naprawdę kluczowymi autami będą te spalinowe - takie jak Geely Tugella.

To auto ma wiele cech, które mogą przemówić do potencjalnych klientów. Przede wszystkim platformę dzieli z jednym z bestsellerów Volvo, podobnie jak i silniki.

Geely Tugella to kompaktowy SUV z dynamiczną linią nadwozia. Rynek kocha takie samochody

Idealnie pokazuje to popularność wszelkich "usportowionych" SUV-ów, które cieszą się sporym uznaniem. Chińskie marki lubią korzystać ze znanych sylwetek i nie inaczej jest w tym przypadku.

Choć formalnie Tugella jest autem zaliczanym do segmentu kompaktów, to jej wymiary przekraczają 4,6 metra długości. Rozstaw osi to 2700 mm. Auto zbudowano w oparciu o platformę CMA, z której korzysta Volvo XC40.

Geely Tugella

Zresztą z tym samochodem łączy je także gama jednostek napędowych. Oferta zbudowana jest tutaj wokół silnika 1.5 Turbo i 2.0 Turbo, oferujących do 254 KM mocy. Nie są to najoszczędniejsze jednostki, ale należą do bardzo znanych i cenionych w Europie konstrukcji.

Wyposażenie Tugelli jest kompletne (w standardzie), a lista opcji ogranicza się głównie do lakierów. Jeśli ten samochód trafi do Europy (wszystko na to wskazuje), to będzie mierzyć właśnie w Omodę 5, po części w MG HS, czy w Cuprę Formentor.

Jedną z większych zalet może być cena. Kwota na poziomie 135 000 złotych wcale nie jest nierealna - i to może być mocny argument stojący za tym samochodem. Współdzielenie części z Volvo i fakt, że konstrukcja jest znana przez mechaników, także stanowi plus tego samochodu.