Góra przyszła do Chińczyków. Dongfeng wprowadza się do Włoch, Chery do Hiszpanii
Myśleliście, że chińskie koncerny odpuszczą sobie Europę w momencie, w którym pojawi się widmo cła? Nic bardziej mylnego. Dongfeng pracuje nad fabryką we Włoszech, a Chery i EV Motors wchodzą do Hiszpanii. A to dopiero początek takich historii.
Kolejne chińskie koncerny stawiają odważne kroki w Europie. Samochody to zbyt mało. Teraz w planach są całe fabryki, które nie tylko ułatwią zaspokojenie popytu na pojazdy z Państwa Środka, ale przede wszystkim ucieszą rządy kilku krajów. Już kilka miesięcy temu dowiedzieliśmy się, że BYD wybrało Węgry. Teraz na polu walki pojawiają się kolejni producenci. Dongfeng rozmawia z Włochami, zaś Chery i EV Motors wprowadzają się do Hiszpanii.
Akt pierwszy: Dongfeng brata się z Włochami. Rząd Giorgi Meloni szykuje atrakcyjną ofertę
To, że ten koncern rozmawia z Włochami, nie jest przypadkiem. Od kilku lat Dongfeng współpracuje z Fiatem, co daje im lepsze spojrzenie na włoski rynek. Co więcej, Włosi są gotowi położyć na stole naprawdę atrakcyjną ofertę, która przyciągnie uwagę Chińczyków. Qian Xie, szef europejskich operacji grupy Dongfeng, twierdzi, że we Włoszech jest szansa na produkowanie nawet 100 000 pojazdów rocznie.
A to w obliczu słabnącej pozycji włoskich fabryk w grupie Stellantis staje się atrakcyjną propozycją. Nowe miejsca pracy i wzmocnienie lokalnej gospodarki to coś, czym chce się chwalić każdy rząd.
Chery i EV Motors poszli inną drogą. Tutaj Chińczycy przejęli dawną fabrykę Nissana, zamkniętą w 2021 roku
Mowa tutaj o fabryce pod Barceloną, która przez lata była jedną z prężniej działających. Gotowy zakład czekał na dobrego kupca. W piątek dojdzie do oficjalnego podpisania umowy, co otworzy drzwi do produkcji różnych samochodów, w tym Omody, Jaecoo i wielu innych.
Warto więc mieć oko na zakład w Jaworznie
Izera może być projektem, który polegnie. Choć ja widzę dla niego małą szansę na sukces, to ta może być utopijną wizją. Niemniej fabryka, która potencjalnie powstanie w Jaworznie, może być bardzo ważna. Koncern Geely też rozwija skrzydła w Europie i wprowadza tutaj kolejne marki. Poza swoim własnym Volvo, duży nacisk położono na Smarta, Zeekra i Lynk&Co. A dodatkowa fabryka pozwoli bez problemu zaspokoić popyt na te samochody.