Kompaktowy sedan, do tego "na sportowo" - Hyundai Elantra N Line
Co jak co, ale Koreańczycy ciągle zaskakują ciekawymi autami. Hyundai Elantra N Line pokazuje, że model ten dobrze dogaduje się ze sportową stylistyką.
Jeszcze 20 lat temu wszyscy ślinili się do Golfa i Focusa, a Hyundaia traktowali jako zło ostateczne. I nie ma w tym nic dziwnego, bo niektóre auta były jednym wielkim plastikowym ulepkiem. Piętnaście lat temu na auta z Korei można już było spojrzeć przychylnym okiem. Trzynaście lat temu wjechało i30 i nagle okazało się, że z przyjemnością można wybrać auto tej marki. A teraz? Teraz po Hyundaia idzie się z pełną świadomością i nie jest to jakaś tam "gorsza" alternatywa. Pokazuje to chociażby nowy Hyundai Elantra.
Kompaktowy sedan w nowym wcieleniu to spora niespodzianka. Schodząca z rynku generacja jest wybitnie poprawnym autem, ale nie budzi żadnych emocji. Tymczasem jej następca to zupełnie inna bajka - ostre linie, ciekawe przetłoczenia i nieoczywiste kształty wyróżniają ten model z tłumu.
A teraz jeszcze wjeżdża Hyundai Elantra N Line
Samochód ten obdarowano agresywniej stylizowanymi zderzakami oraz nowym, wyróżniającym się "splotem" kratki grillem. W nadkola wpasowano z kolei 18-calowe felgi. Tył zyskał "pseudo dyfuzor" oraz dyskretną lotkę na pokrywie bagażnika.
Tyle na razie wiemy, gdyż Hyundai jeszcze ukrywa swój nowy model. Premiera odbędzie się dopiero za kilka dni. Niestety, ten model raczej prędko nie zagości w Europie. Póki co Elantra przygotowywana jest z myślą o USA i Korei. Docelowo jednak Hyundai może wdrożyć ją na Starym Kontynencie.