Jeep Compass przeszedł lifting. Najważniejsze są nowe silniki
Kompaktowy SUV amerykańskiej marki nie bije rekordów popularności. Czy dzięki liftingowi Jeep Compass ma większe szanse na sukces?
Jeep Compass drugiej generacji dostępny jest na rynku od 4 lat. Ten kompaktowy SUV nigdy nie zdobył dużej popularności. Wersja po liftingu ma szanse poprawić wyniki sprzedaży, głównie za sprawą nowych wariantów napędowych.
Co znajdziemy pod maską w tym samochodzie? Kluczowa jest jednostka 1.3 Turbo (czterocylindrowa). Dopracowano w niej wiele elementów, co ma wpłynąć na niższe aż o 30% zużycie paliwa. Podstawowy wariant ma oferować 130 KM, zaś mocniejszy 150 KM. Ten jednak znajdziemy tylko w topowej wersji S. Poza nią dostępne będą warianty Sport, Longitude, Mighty Eagle i Limited.
Jeep Compass - czekamy także na hybrydę plug-in
Model o nazwie Jeep Compass 4XE zyska kombinację jednostki 1.3 i silnika elektrycznego. Moc ma wynosić 190 lub 240 KM (w zależności od wersji) i będzie trafiała na wszystkie cztery koła.
Oczywiście w gamie Compassa będzie także diesel. Póki co możemy liczyć jedynie na jednostkę 1.6, która generuje 120 KM. Mocniejszy wariant najprawdopodobniej zniknie z gamy.
Do wyboru będą dwie skrzynie biegów - 6-biegowa manualna i nowa, 6-biegowa dwusprzęgłowa, oczywiście automatyczna.
Wygląd się nie zmienił, w środku debiutuje nowy system multimedialny
Jeep Compass zyskał nowy system multimedialny uConnect, który pozwala teraz na sterowanie autem z poziomu smartfona. Poza tym odświeżono jego grafikę oraz dorzucono do niego kilka nowych funkcji.
Odświeżony Compass pojawi się w salonach w trzecim kwartale bieżącego roku.