Jeep Gladiator debiutuje w polskich salonach. Pod maską diesel V6 [CENA]
Jeep Gladiator, czyli terenowy pickup bazujący na Wranglerze, debiutuje w polskich salonach. Pod maską znajdziemy wysokoprężną V6-kę, co ucieszy wiele osób.
Spodziewaliście się, że ten samochód trafi do Europy? Nie będziemy ukrywać - my sceptycznie do tego podchodziliśmy, dzięki czemu jesteśmy miło zaskoczeni. Jeep Gladiator to unikalna propozycja w segmencie pickupów. Konstrukcyjnie spokrewniony z Wranglerem samochód oferuje kombinację świetnych właściwości terenowych z pojemną paką. Do tego jest jedyną wariacją na temat Wranglera, w której znajdziemy w Europie silnik V6.
Jeep Gladiator to dzielna terenówka
Tutaj nikt nie ograniczał się w kwestii zdolności terenowych. Gladiator zyskał cały przekrój zaawansowanych rozwiązań z Wranglera. Nie zabrakło tutaj napędu Selec-Track 4x4 z reduktorem oraz mostów Dana 44 Heavy Duty, przygotowanych do pracy w najtrudniejszych warunkach.
Jeep Gladiator może pochwalić się także sporą przestrzenią ładunkową. Paka mierzy 153 cm długości, co nie jest rewelacyjnym wynikiem, ale pamiętajmy, że mamy tutaj pełnowymiarową kabinę dla 5 osób. Na pace znajdziemy zasilanie 230V, dodatkowe mocowania i system oświetlenia. Na liście opcji są z kolei różne rodzaje zabudowy i praktyczne systemy mocujące.
Nowy Jeep Gladiator poradzi sobie zarówno w terenie, jak i przy załadunku do granic możliwości. Zamiast 4-cylindrowego diesla lub 4-cylindrowej benzyny dostajemy tutaj coś znacznie ciekawszego. To jednostka 3.0 MultiJet V6, która oferuje 264 KM i 600 Nm momentu obrotowego. Specjalna turbosprężarka zwiększa możliwości jednostki w dolnym zakresie obrotów, co przekłada się na lepszy uciąg i większą sprawność w terenie. Moc na koła trafia dzięki 8-biegowej automatycznej skrzyni biegów.
Dwie wersje wyposażeniowe, ale na start dostajemy limitowaną serię
Jeep Gladiator dostępny będzie w wersjach Sport i Overland, różniących się oczywiście standardem wyposażenia. W zależności od wariantu dostajemy 7 lub 8,4-calowy ekran systemu multimedialnego uConnect, światła LED, elektronicznych asystentów jazdy oraz inne udogodnienia.
Ofertę otwiera jednak limitowana wersja First Edition, która - jak łatwo się domyślić - jest wyposażona "pod korek". Topowe wersje mogą być drogie i kosztować blisko 340 000 zł, zaś bazowy wariant wyceniono na 289 000 zł.
Jeep Gladiator już jest w Polsce
Co ciekawe komunikat marki nie zgadza się ze stanem faktycznym. Otóż Jeep twierdzi, że auta dotrą do kraju wiosną tego roku. Tymczasem kilku dealerów od kilku dni ma już te samochody u siebie. Tu na przykład możecie zobaczyć ciekawy egzemplarz z salonu Zasada w Krakowie.