203 wymiany oleju, 9 nowych silników, 980 000 km przebiegu. Ta KIA Sorento miała ciężkie życie

Ile można wycisnąć z gwarancji? Oto historia, która pokazuje, że całkiem sporo. W USA pewna KIA Sorento pokonała 608 tysięcy mil i w tym czasie zaliczyła szereg napraw gwarancyjnych, włącznie z kilkukrotną wymianą silnika.

Niektóre marki chwalą się przedłużoną gwarancją o szerokim zakresie działania. Jak się okazuje nie brakuje ludzi, dla których jest to okazja do wymiany połowy samochodu przy każdej okazji. Jak to możliwe? Najlepszym przykładem jest pewna amerykańska KIA Sorento.

Ten samochód pokonał 608 000 mil, czyli blisko 980 000 kilometrów. W tym czasie na dobrą sprawę zyskał kilkukrotnie całkowicie nowe kluczowe komponenty. Ich wielokrotne awarie nie były jednak kwestią mizernej jakości, a stylu jazdy kierowcy.

KIA Sorento gwarancja

Ta KIA Sorento nie miała lekkiego życia

Zacznijmy od odrobiny liczb. Ten samochód od nowości przejechał 608 000 mil (977 000 kilometrów) i zaliczył 203 wymiany oleju. Oznacza to, że dokonywano ich co zaledwie 3 tysiące mil (blisko 5000 kilometrów).

To wskazuje na sporą dbałość, nieprawda? Nic bardziej mylnego. Trudno powiedzieć jaki olej lądował w silniku, aczkolwiek na pewno nie był wysokich lotów. KIA Sorento przerobiła bowiem 9 jednostek napędowych, wartych łącznie ponad 34 000 dolarów. Można więc śmiało powiedzieć, że właściciel tego auta zaoszczędził równowartość auta.

Szczegółowe analizy zepsutych silników pokazywały, że auto było użytkowane niesamowicie intensywnie i ostro. Jazda na wysokich obrotach i brutalne traktowanie jednostki napędowej odciskały na nich swoje piętno.

KIA Sorento gwarancja

Jednostki napędowe wymieniano średnio co 110 000 kilometrów. Do tego dodajcie 4 nowe skrzynie biegów (wymieniane co 240 000 km). To ciekawe, gdyż aż 20 razy przeprowadzano płukanie/wymianę oleju w przekładni.

10-letnia gwarancja na ten samochód skończyła się w tym roku

I jak myślicie, co zrobił właściciel tego Sorento? Zgadliście - sprzedał je. Nie wiemy za ile, ale na pewno nie była to duża kwota. Patrząc na jego styl jazdy możemy też być pewni, że udał się do salonu marki, która oferuje bardzo długą gwarancję o szerokim zakresie obowiązywania.

Na pewno jest to jakaś metoda na użytkowanie auta. Jeśli faktycznie wiedział, że jego styl jazdy jest wymagający, a producent sprawnie zajmie się wszystkimi naprawami, to decyzja o wyborze Sorento była strzałem w dziesiątkę. Jest to także przykład na to, że te gwarancje faktycznie działają - i naprawdę się przydają.

Źródło: Reddit