Lamborghini Huracan Evo. Zmiany na lepsze? [ZDJĘCIA]
Lamborghini niebawem zaprezentuje odświeżoną wersję Huracana. Pierwsze zdjęcia skierowane były do klientów marki, ale jak zwykle my też położyliśmy na nich swoje ręce.
Niestety, póki co nie widać zbyt wiele. Lamborghini Huracan zyska odświeżone światła przednie, z inaczej ułożonymi ledami do jazdy dziennej, oraz zmodyfikowane światła tylne. Nowy model wyróżniać się będzie także znacznie agresywniej stylizowanymi zderzakami. Najwięcej zmian zajdzie z tyłu - wydech powędruje nieco wyżej, a całość będzie prezentowała się zdecydowanie bardziej bojowo.
Zmian nie zabraknie także w środku. Jeśli czytaliście nasze testy tego modelu (jeździliśmy zarówno zwykłym Huracanem jak i wersją Performante), to podkreślaliśmy w nich irytującą obsługę multimediów. Nie byłoby to problemem gdyby nie fakt, że wiele ustawień można dokonać tylko z poziomu infotainmentu. Nowy model zyska zaprojektowany od podstaw system multimedialny, który stopniowo będzie aplikowany do kolejnych modeli marki. Wyświetlacz w orientacji pionowej ulokowany zostanie na desce rozdzielczej i zastąpi fizyczne przyciski. Z jego poziomu kierowca (lub pasażer) będzie mógł sterować nawigacją, mediami, klimatyzacją oraz innymi ustawieniami.
Według wstępnych informacji Lamborghini Huracan będzie o około 10-koni mocniejsze w dwóch bazowych wersjach. Oznacza to, że będziemy mieli do czynienia z wersją LP620-4 i LP590-2. Pewne zmiany mają też zajść w zawieszeniu oraz w napędzie na cztery koła. Czy dzięki temu Huracan stanie się jeszcze ciekawszym autem? Być może.
Premiera tego modelu zapewne będzie miała miejsce podczas targów w Genewie, które odbędą się w marcu.