Lamborghini Miura SV trafiło do Polski. Auto sfotografowano w Warszawie
Kolekcjoner z Polski właśnie zaparkował nowe auto w swoim garażu. To unikalne Lamborghini Miura SV, które wylicytowano w styczniu w USA.
Na takie auta w Polsce czekaliśmy. Dzisiaj cały "motoryzacyjny" internet wręcz huczy ze względu na unikalny samochód, który przyleciał do Polski. To Lamborghini Miura SV (P400SV), które trafiło do prywatnego kolekcjonera z naszego kraju. Ten samochód to prawdziwy rarytas, bowiem wersji SV wyprodukowano zaledwie 150 egzemplarzy.
Lamborghini Miura - auto sprzedano za 5,8 miliona złotych
Samochód został wylicytowany podczas styczniowej aukcji RM Sotheby's, która odbyła się pomiędzy 16 a 17 stycznia w Arizonie. Auto sprzedano za 1 391 000 dolarów, co w zależności od opinii jest dobrą lub nawet zbyt wysoką ceną za ten samochód.
"Polska" sztuka miała dotychczas trzech właścicieli. Auto od nowości przeszło szereg modyfikacji, bowiem z fabryki wyjechało pod koniec 1971 roku w kolorze "Miura Green" z czarnym wnętrzem. Pierwszy nabywca auta cieszył się nim w okolicach Udine, po czym sprzedał pojazd dealerowi Lamborghini z Padwy. Stamtąd auto pognało do USA do Pana Dennisa Christianssena.
Za organizację transportu odpowiadął Claudio Zampolli. Jeśli interesujecie się historią motoryzacji, to zapewne znacie to nazwisko. Zampolli był inżynierem Lamborghini, w latach 90. założył z Giorgio Moroderem firmę Cizeta, która tworzyła "mityczny" model V-16.
Po kilku latach Zampolli odkupił auto, które w międzyczasie zostało przemalowane na czerwony kolor. Do "swojej" Miury planował założyć system suchej miski olejowej. Niestety, silnik po wyjęciu został skradziony z warsztatu Zampolliego wraz z zapasem części. W tej sytuacji na szczęście pomogły kontakty byłego już inżyniera marki, które pozwoliły mu na zakup bloku z modelu SV oraz podzespołów do instalacji suchej miski olejowej (z oryginalnej "Joty"). Wówczas Miura dostała także zmodyfikowany front i nowe felgi z magnezu.
Finalnie w 1979 roku auto trafiło do właściciela, który właśnie w styczniu wystawił ten samochód na sprzedaż. Lamborghini Miura SV w jego rękach przeszła też modyfikację wnętrza, kiedy to oryginalną czarną tapicerkę zastąpiła beżowa skóra.
To auto z unikalną historią
Nic dziwnego, że nowy właściciel był gotów zapłacić większe pieniądze za samochód z taką historią. Teraz ta Miura będzie zdobiła jego unikalny garaż, w którym znajduje się wiele innych rarytasów.
Zdjęcia pochodzą z grupy RCOP na portalu Facebook oraz ze strony RM Sothebys