Mamy rok 2024, ktoś właśnie kupił fabrycznie nowego Fiata Multiplę

Pamiętacie program "Nie do Wiary"? Gdyby był kontynuowany, to ta sytuacja zyskałaby własny odcinek. Mamy rok 2024, właśnie sprzedał się fabrycznie nowy Fiat Multipla - i nie tylko!

Firma Dataforce regularnie podaje dane dotyczące rejestracji nowych samochodów. Zgodnie z ich metodologią, pod uwagę brane są wszystkie auta, które nigdy wcześniej nie były rejestrowane. Czasami więc dochodzi do przedziwnych anomalii, które mogą wzbudzić ogromne zainteresowanie. Jakich? Takich jak na przykład Fiat Multipla w tym zestawieniu.

A to nie wszystko. Jak się okazuje wiele takich samochodów znajduje nowych nabywców. Wśród nich jest zaskakująco dużo ciekawych modeli.

Fabrycznie nowy Fiat Multipla sprzedany w 2024 roku? To nie wszystko!

Jak się okazuje nasze dwu i trzyletnie "ostańce" u dealerów to nic w porównaniu z tym, co mają niektórzy sprzedawcy. Mowa tutaj o samochodach nigdy nie rejestrowanych, które zyskały pierwszego oficjalnego nabywcę. Wśród nich jest chociażby Aston Martin DB7, BMW Z8, Jaguar XJS (z 1996 roku), czy Nissan 350Z.

Fiat Multipla 2024

Ba, ostał się nawet Ford Fusion i Mondeo, a nawet Rolls-Royce Corniche. Ciekawe za jakie pieniądze sprzedano te samochody i w jakim są stanie. To mogły być rarytasy dla kolekcjonerów.

Warto też spojrzeć na nietypowe modele znanych marek

Na przykład Ford Bronco, czyli model przeszczepiony do Europy z USA, wbrew pozorom znajduje nabywców. W tym roku zarejestrowano ponad 500 takich aut, co jest niezłym wynikiem jak na drogą i dość nietypową terenówkę.

Dobre wypada Alpine, które oferuje tylko jeden samochód. A110 wciąż notuje świetne wyniki, w tym roku o ponad 600 pojazdów lepsze niż w okresie styczeń-lipiec 2023. Francuzi wydali ponad 2700 aut, co wyglądają obiecująco i zapowiada kolejny udany rok.

W Maserati martwi natomiast gigantyczny "zjazd" Grecale. W ubiegłym roku do tej pory zarejestrowano ponad 4100 takich aut. Teraz jest to raptem 2400 samochodów. Marka z Modeny nie może więc spać spokojnie.

Toyota także zanotowała "zjazd" w liczbie wydanych sztuk Supry. W okresie styczeń-lipiec 2023 było to ponad 600 aut. Teraz ledwo przekroczono granicę 300 egzemplarzy.

Ciekawostkę stanowi też popularność elektryków. Tutaj warto zerknąć na Volkswagena. Najczęściej wybierany samochód na prąd tej marki, ID.4, jest poza pierwszą szóstką najpopularniejszych modeli marki (34 590 aut zarejestrowwanych w tym roku). Jeszcze dalej plasuje się Volkswagen ID.3, który miał być "nowym Golfem" - tutaj mowa o ponad 32 000 zarejestrowanych aut (o 7 tysięcy mniej, niż w ubiegłym roku).