Mazda MX-5 2024 przeszła solidny lifting. Tak, zmian jest dużo
Na rynku jest od blisko 8 lat i nie wybiera się na emeryturę. Przed Wami Mazda MX-5 2024, czyli gruntownie odświeżona wersja modelu ND. Tym razem zmian jest naprawdę dużo - i skupiają się one na kluczowych dla kierowcy kwestiach.
Debiut tego modelu w 2015 roku odbił się ogromnym echem. Japończycy stworzyli auto, które powróciło do korzeni - i to dosłownie. Po dużej i ciężkiej generacji NC postawiono na minimalizację wymiarów i maksymalizację radości z jazdy. Po ośmiu latach przyszedł z kolei czas na pierwszy naprawdę duży lifting. Mazda MX-5 2024 zyskała szereg poprawek wizualnych i mechanicznych, a także otrzymała lepsze wyposażenie.
Mazda MX-5 2024. Co nowego znajdziemy w popularnym roadsterze?
Zacznijmy od stylistyki nadwozia, gdyż ta została lekko odświeżona. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na pas przedni, z którego zniknęły dotychczasowe światła do jazdy dziennej.
Te zintegrowano z głównymi lampami, tworząc nową sygnaturę świetlną. Delikatnie zmienił się także zderzak i grill, w którym ukryto radar tempomatu i systemu awaryjnego hamowania. Z tyłu także znajdziemy garść kosmetycznych zmian, w tym odświeżone światła. Te również mają nieco zmienioną sygnaturę świetlną.
W kabinie największą nowość stanowi system multimedialny. Wprowadzono tutaj nowe rozwiązanie, które znamy z obecnej Mazdy 3, CX-30, CX-5 po liftingu i CX-60. Ekran jest tutaj jednak nieco mniejszy (ma 8,8 cala). We wnętrzu debiutuje też bezramkowe lusterko, nad którym ukryto przycisk do połączeń alarmowych (SOS).
Mazda skupiła się też na poprawkach mechanicznych
Tutaj mamy trzy kluczowe nowości. Pierwszą jest całkowicie nowy tylny dyferencjał o ograniczonym poślizgu (LSD), o asymetrycznym kształcie. Jest wydajniejszy i poprawia stabilność samochodu podczas dynamicznej jazdy, co docenią najbardziej wymagający kierowcy.
Japończycy zadbali też o optymalizację układu kierowniczego. Elektryczne wspomaganie zostało wyregulowane, tak aby dawać bardziej naturalne wrażenia.
Trzecią nowość stanowi torowe ustawienie ESP. Dzięki niemu możemy pozwolić sobie na lekkie poślizgi. W krytycznej sytuacji elektronika wejdzie jednak do akcji i zadba o to, aby Mazda MX-5 2024 nie wywinęła efektownego oberka.
Mazda MX-5 2024 zachowała dotychczasowe silniki
A to oznacza, że w Europie dostępna będzie z jednostką 2.0 o mocy 184 KM. Nowe ustawienia przepustnicy sprawiają, że reakcja na gaz będzie sprawniejsza. W Japonii debiutuje też odświeżone wydanie silnika 1.5, oferujące nieco więcej mocy.
Póki co MX-5 ND3 pojawi się w salonach w Japonii. Możemy jednak spodziewać się, że wersja po liftingu dotrze także do Europy.