Mazda pobiła właśnie wspaniały rekord. I zrobiła to w starej MX-5
To jest coś, co chciałby zrobić każdy pasjonat motoryzacji. Mazda pobiła rekord w postaci pokonania największej liczby zakrętów w przeciągu dwunastu godzin.
Jedna noc na zamkniętej przełęczy Kaunertal. Czterech kierowców, w tym jedna dziewczyna - Cyndie Allemann, Jan Spieb, Niki Schelle i Stefan Novitzki. Samochód? Mocno zmodyfikowana Mazda MX-5, którą przygotował zespół Mazda Garage. Cel? Pobić rekord liczby pokonanych zakrętów. Tego karkołomnego przedsięwzięcia dokonano w zaledwie dwanaście godzin. Zamknięta trasa usiana była fotoelektrycznymi komórkami, które dokładnie zliczały każdy zakręt, zaś dodatkową weryfikację zapewniał system GPS.
Aby zakręt został zaliczony, musiał on mieć od 150 do 180 stopni zakrzywienia. Próbę zrealizowano nocą, tak więc zespół musiał walczyć z ciemnością. Co gorsza do tego dołączył intensywny deszcz, który jeszcze bardziej utrudnił to zadanie. Mimo tych przeciwności pokonano aż 2900 zakrętów, czyli o 1400 więcej niż w poprzednim rekordzie.
Dokonano tego Mazdą MX-5 NA, którą wyposażono w podstawowy silnik 1.6 o mocy 115 KM. Został on nieco wzmocniony, auto obudowano klatką, zaś na masce znalazła się "elektrownia", która dobrze doświetlała zakręty. Co więcej, auto postawiono na specjalnym zawieszeniu. W nadkola wpasowano lekkie felgi, które obuto w specjalne opony Pirelli P Zero Assimetrico.
Przełęcz Kaunertal mierzy 26 kilometrów długości. Cała droga składa się z 29 zakrętów, zaś różnica wysokości to aż 1500 metrów. Szczytem jest ośrodek narciarski położony na lodowcu Kaunertal.