Wartość McLarenów F1 wzrosła o 1000% w 12 lat. Jako nowy kosztował 540 000 funtów

Auto marzeń, które stało się inwestycyjnym kąskiem. McLaren F1 to jeden z najbardziej pożądanych i jednocześnie najdroższych samochodów na rynku.

Kiedy na początku lat 90. Gordon Murray pokazał swoje dziecko, milionerzy i miliarderzy rzucili się po zamówienia. McLaren F1 kosztował wtedy dokładnie 540 000 funtów. Przeliczając to na obecność wartość, cena wynosiłaby 1,1 miliona dolarów. Jakby nie patrzeć, to był to naprawdę rozsądnie wyceniony samochód. Tymczasem od premiery w 1992 roku jego wartość urosła blisko 30-krotnie.

McLaren F1 - jego wartość wzrosła o 1000% w ciągu 12 lat

W tej chwili produkt McLarena staje się czymś pokroju Ferrari 250 GTO. Z roku na rok kolejne sprzedawane sztuki wyceniane są coraz drożej. Np. Hagerty twierdzi, że auta, które trafią na sprzedaż w najbliższych latach, będą wyceniane na około 16 000 000 funtów. I tyczy się to zwykłego wariantu McLarena F1. Jeśli sprzedawane będzie auto z limitowanej serii lub o unikalnej historii, to jego cena z pewnością jeszcze bardziej urośnie.

McLaren

Tak wysoka wartość wbrew pozorom jest problematyczna

Podkreślił to sam Gordon Murray, który sprzedał swoje auto. Jego McLaren F1 XP3 był najstarszym istniejącym egzemplarzem tego supersamochodu. Dlaczego twórca F1-ki postanowił rozstać się ze swoją sztuką?

Otóż koszty utrzymania auta stały się zbyt wysokie. Największy problem stanowiło ubezpieczenie - jego wartość była abstrakcyjna. Co więcej, Gordon Murray podkreślił, że robienie "powerslidrów" tak drogim autem staje się jednak stresujące i mało rozsądne. Jak dodaje "uwielbiał zabierać pasażerów na niedzielne poranne przejażdżki, gdzie chętnie wprowadzał auto w kontrolowany poślizg". Cóż, widocznie rozsądek zapukał i do drzwi samego ojca McLarena F1.