MEB - nowa platforma VW dla samochodów elektrycznych

Podczas spotkania w Dreźnie Volkswagen zaprezentował nową platformę, na której bazować będzie cała nowa gama samochodów elektrycznych. Dokładniej rzecz biorąc, 27 modeli, które mają pojawić się do 2022 roku.

Będzie to oczywiście platforma modułowa pełniąca taką samą rolę, jak MQB w modelach spalinowych. Jest 100% nową konstrukcją, a nie przebudowaną płytą z samochodów spalinowych. Jest to "jeżdżące" podwozie z bateriami zamocowanymi w podłodze, między osiami. Ma to dać korzyści w postaci dobrego prowadzenia (nisko położony środek ciężkości) oraz bardzo dużej przestrzeni wewnątrz, którą można kształtować w dowolny sposób. Między kołami znajdzie się miejsce na silnik, a przy przeciwległej osi na pozostałe elementy układu.

MEB ma nie tylko pozwolić na zbudowanie na niej 27 modeli samochodów, ale również na modyfikacje, jeśli chodzi o rozmiar baterii, czy silnik.

Na początku na tej płycie zaprezentowane będą modele z serii ID. Wszystkie dostosowane będą do szybkiego ładowania - 80% baterii ma być naładowane w ciągu 30 minut (przy użyciu ładowarki DC o mocy 125kW). 100% baterii przy użyciu (również zaprezentowanego, choć w formie prototypu) Wallboxa do montażu w domu, ma być ładowane w ciągu 8 godzin.

Póki co nie podano danych dotyczących silników stosowanych przy tej platformie. Wiadomo natomiast, że wszystkie modele ID będą budowane w Niemczech, w tym w zakładzie w Zwickau, w którym do końca przyszłego roku ruszy produkcja platform. Sama inwestycja w tę fabrykę pochłonie VW 1,2 miliarda Euro, z 6 miliardów, które Niemcy planują włożyć w elektromobilność (w tym w fabrykę baterii w Brunszwiku i fabryki w Salzgitter i Kassel).