Mercedes 300SLR Uhlenhaut najdroższym autem świata? Jeden z dwóch egzemplarzy sprzedano za 135 milionów euro
Mercedes 300 SLR Uhlenhaut najprawdopodobniej stał się właśnie najdroższym autem świata, sprzedanym za 135 milionów euro. Transakcja jest jednak owiana wielką tajemnicą - nie wiadomo, czy do niej doszło, ani też kto kupił ten unikalny samochód.
Sprzedaż każdego kolejnego Ferrari 250 GTO, czy też McLarena F1 budzi wiele emocji. Ceny tych samochodów rosną z roku na rok, a kwoty płacone przez kolekcjonerów stają się iście abstrakcyjne. Okazuje się jednak, że są one niczym przy tym aucie. Mercedes 300 SLR Uhlenhaut trafił w prywatne ręce za 135 milionów euro.
A przynajmniej wszystko na to wskazuje, ponieważ transakcja owiana jest tajemnicą. Ani sprzedający, ani też kupujący nie dzielą się szczegółami. W przypadku tego pierwszego jest to szczególnie intrygujące, gdyż...
Mercedes 300 SLR Uhlenhaut powstał w liczbie dwóch egzemplarzy i obydwa posiada Mercedes
Jak donosi Hagerty, Mercedes zorganizował specjalne wydarzenie, które odbyło się 6 maja w muzeum marki w Stuttgarcie. Wówczas do tego miasta zlecieli się najbardziej znani kolekcjonerzy aut z całego świata. Na lokalnym lotnisku pojawiło się wówczas wiele prywatnych odrzutowców, co wzbudziło zainteresowanie niemałe zainteresowanie.
Podczas tego spotkania doszło najprawdopodobniej do sprzedaży auta o numerze nadwozia 0008/55, zbudowanego w 1955 roku. Samochód ten miał startować w drogowym wyścigu Carrera Panamericana w Meksyku, aczkolwiek ze względu na tragiczny wypadek podczas Le Mans w 1955 roku doprowadził do odwołania tej imprezy. Zginęły wówczas 83 osoby, a ponad 180 zostało rannych. Co więcej, Mercedes wycofał się wówczas z udziału w wyścigach.
Auto tym samym pojawiało się wyłącznie jako gwiazda na wielu wydarzeniach, aczkolwiek nigdy nie brało udziału w prawdziwym ściganiu.
Warto dodać, że wersja Uhlenhaut to wyjątkowe wydanie modelu 300 SLR. Słynna "srebrna strzała" trafiła w ręce szefa działu testów, Rudolfa Uhlenhauta, który to wycisnął z niej 100% możliwości. Inny, dużo bardziej aerodynamiczny front, oraz podkręcony silnik sprawiły, że auto osiągało rekordowe prędkości. Samochód ten osiągnął abstrakcyjne na tamte czasy 290 km/h na prostym odcinku autostrady pomiędzy Stuttgartem a Frankfurtem.
Mercedes 300 SLR Uhlenhaut miał być samochodem, który na zawsze pozostanie w szeregach marki
Eksperci specjalizujący się w historii tego modelu uważają to za przełomowy moment, gdyż marka zarzekała się, że nigdy nie sprzeda tego auta. Żaden Mercedes 300 SLR nigdy de facto oficjalnie nie został sprzedany przez markę - pojedyncze auta pozostały w prywatnych rękach, na przykład po uczestnictwie w wyścigach za oceanem.
Hagerty donosi, że Mercedes 300 SLR Uhlenhaut został sprzedany za 135 milionów euro. Tym samym poprzedni rekord, ustanowiony przez Ferrari 250 GTO, został pobity niemal dwukrotnie. Jak widać dla niektórych cena nie gra roli - w końcu za tyle można byłoby kupić około 1300 egzemplarzy Mercedesa Klasy S, o innych nowych hipersamochodach nawet nie wspominając.
Według nieoficjalnych informacji szczęśliwcem został znany przedsiębiorca z Wielkiej Brytanii.