Mercedes-AMG GT73e. Mamy go praktycznie bez maskowania

Samochód o najdłuższej nazwie na świecie właśnie szykuje się do debiutu w wydaniu po liftingu. Już wiemy jak wygląda wariant GT73e. To będzie fascynujące auto!

Mercedes-AMG GT73e 4MATIC E-Performance 4 Door Coupe . Tak brzmi pełna nazwa tej maszyny z Affalterbach, szykującej się do debiutu w wydaniu po liftingu. Niemcy już dość chętnie chwalą się zamaskowanym egzemplarzem, zaś przed obiektywem naszych kolegów z motor.es stanął samochód w zasadzie pozbawiony jakiejkolwiek okleiny.

GT73e

A więc co wyróżnia model GT73e

Nie ma tutaj wiele unikalnych detali. Widać, że wersja po liftingu zyska nowy, delikatnie zmodyfikowany zderzak. Za nim na pewno kryją się powiększone chłodnice, co sugeruje zaawansowany napęd wymagający solidnej wentylacji. W nadkolach na nasze oko zagościły nowe felgi, a z tyłu zderzak kryje gniazdo do ładowania.

Tak, model GT73e będzie hybrydą plug-in. I to nie byle jaką, gdyż oferującą nawet 816 KM. Ta moc na pewno przełoży się na piorunujące osiągi, które zaskoczą nie jedną osobę. Niemcy cel postawili sobie wysoko - do tej pory poprzeczkę wieszało tutaj Porsche z Panamerą Turbo S E-Hybrid. Teraz przejmuje ją ekipa z Affalterbach, która nie zdradza nam jednak jeszcze osiągów tego samochodu.

GT73e to wersja E-Performance

Takie oznaczenie będzie pojawiało się na wszystkich autach ze stajni AMG, w których pojawi się elektryfikacja. A ta szybko wjedzie na salony, gdyż obok tego GT lada moment pojawi się model C63e. Do tego dowiedzieliśmy się, że Mercedes jest już gotowy do prezentacji w pełni elektrycznego modelu ze stajni z Affalterbach. Tym razem mówimy jednak o pojeździe dostępnym i masowo produkowanym. Pamiętacie bowiem zapewne o modelu SLS AMG Electric Drive, oferującym ponad 700 KM mocy. To była jednak jedynie platforma testowa, która pokazywała możliwości inżynierów. Teraz przyszedł czas na kolejny krok, tym razem w nowym kierunku.

A co z modelem GT73e? Ten poznamy już za kilka dni. Premiera odbędzie się jeszcze w maju lub na początku czerwca, a wtedy wszystkie tajemnice ujrzą światło dzienne. Pewne jest jednak to, że kolejka chętnych już stoi pod salonem AMG - wszak lojalni klienci marki są podobno zachwyceni nową koncepcją połączenia V8 i elektrycznej jednostki.