Mercedes-AMG SL 43 ma 4 cylindry i silnik z Klasy A. Mocy tu nie brakuje
Mercedes-AMG SL 43 2023 korzysta z silnika M139, czyli dwulitrowej turbobenzyny. Do tego ma technologię z F1. Oto bazowe wydanie nowego kabrioletu ze Stuttgartu - na pewno dalekie od wolnego.
Czy czterocylindrowy silnik w Mercedesie SL to herezja? Patrząc z perspektywy poprzedników, przynajmniej do czasów Mercedesa 190 SL, owszem. W praktyce jednak nie jest to zły ruch, gdyż dostajemy tutaj lekki i kompaktowy silnik, który oferuje dużo mocy. A to oznacza, że nowy Mercedes-AMG SL 43 2023 będzie cieszyć właściwościami jezdnymi.
Mercedes-AMG SL 43 2023 ma silnik M139 znany z Klasy A i technologię... z Formuły 1
Tak, pod maską znajduje się tutaj jednostka M139, która znana jest już z Mercedesa-AMG A45. Wariant oferowany w SL-u generuje 384 KM i 480 Nm momentu obrotowego, co jest naprawdę solidnym wynikiem jak na tego typu auto.
Widać to w osiągach, które miło zaskakują. Setka osiągana jest w 4,9 sekundy, a prędkość maksymalna to 275 km/h.
Ten silnik naszpikowany jest wieloma ciekawymi rozwiązaniami. Jedno z nich to elektryczna turbosprężarka, która "rozpędza" spaliny przed docelowym turbo. W efekcie reakcja na gaz jest natychmiastowa i nie ma tutaj opóźnienia, które pojawia się w niektórych samochodach z turbodoładowaniem.
Silnik M139 wyposażony jest również z system miękkiej hybrydy. Rozrusznik połączony z generatorem oferuje 14 KM mocy, wspomaga auto przy ruszaniu i pozwala na "żeglowanie" bez włączonego silnika.
Moc na tylne koła (tylko i wyłącznie) przenosi z kolei znana i udoskonalona 9-biegowa skrzynia biegów MCT. To dwusprzęgłowa konstrukcja, która idealnie pasuje swoim charakterem pracy do 2-litrowej jednostki.
Lekki silnik pozwolił na przebudowanie układu jezdnego
Na przykład na przedniej osi znajdziemy inne stabilizatory oraz lżejsze elementy zawieszenia. Wszystko to za sprawą znacznie mniejszego oraz oczywiście nie tak ciężkiego jak V8 silnika.
Jednostka M139 przesunięto głębiej w stronę ściany grodziowej. Układ "front-mid" sprawia, że Mercedes-AMG SL 43 zaskoczy pozytywnie prowadzeniem i możliwościami w zakrętach - a to brzmi naprawdę dobrze.
Wariant SL 43 zyskał też kilka unikalnych detali, takich jak nieco inny zderzak przedni i zmodyfikowane końcówki wydechu. W ofercie jednostka ta stoi na samym dole oferty i dołącza do wariantów SL 55 i SL 63.
Niebawem zobaczymy jeszcze hybrydę plug-in, aczkolwiek w tej chwili trudno powiedzieć, czy będzie ona korzystała z silnika V8, czy też będzie to napęd z nowej Klasy C AMG.