Mercedes CLA lubi tylko prąd premium. Nie naładujesz go na kiepskiej ładowarce

Istnieje całkiem spora szansa na to, że nowy Mercedes CLA nie naładuje się na zwykłej wolnej ładowarce. Czyżby auto premium potrzebowało premium prądu?

Wydawać by się mogło, że podłączenie samochodu do ładowarki i sam proces ładowania to coś banalnie prostego. Nic bardziej mylnego. Wbrew pozorom jest to skomplikowana procedura, głównie od strony elektroniki. Najpierw samochód i ładowarka zaliczają protokół "handshake", gdzie wymieniają się informacjami o swoim stanie. Dopiero na bazie tych informacji rusza ładowanie, tak aby moc była dobrana do aktualnej kondycji akumulatora w aucie. Co więcej, niektóre auta nie dogadują się z wybranymi ładowarkami, ze względu na różnice w oprogramowaniu i protokołach. Mercedes CLA może z kolei paść ofiarą kwestii bardzo nieprzemyślanej kluczowej kwestii.

W tym aucie postawiono na instalację 800V, która gwarantuje bardzo szybkie ładowanie. Nie jest to nowość, gdyż podobne rozwiązania stosuje już od dawna wielu producentów, w tym Hyundai i KIA. Mercedes najprawdopodobniej jednak zrezygnował z kluczowego komponentu, który mocno ograniczy użyteczność tego auta.

Mercedes CLA nie może ładować się na "wolnych" ładowarkach. A to jest duży problem

Jak donosi WardsAuto i znany niemiecki dziennikarz Greg Kable, CLA nie może ładować się na stacjach 400V. Wszystko za sprawą braku konwertera DC/DC, z 400 na 800V. Oznacza to, że w takim przypadku CLA może ładować się prądem stałym tylko na najmocniejszych i najszybszych (oraz najnowocześniejszych) ładowarkach na rynku.

A te nie są powszechne w niektórych krajach, w tym w Polsce. Tymczasem okazuje się, że jest to potencjalnie celowe działanie marki. Auta bez konwertera DC/DC Mercedes sprzedaje w Niemczech, Austrii i w Szwajcarii. Wszystko wskazuje zaś na to, że polskie auta, a także potencjalnie czeskie, słowackie czy włoskie, posiadają już ten komponent.

Mercedes CLA ładowanie 800V

Kable ze złączem CCS mają ograniczenie w postaci natężenia prądu na poziomie 500 amperów. Tym samym przekroczenie 200 kW mocy ładowania wymaga właśnie zastosowania instalacji 800V. KIA i Hyundai w swoich samochodach korzystają z konwertera DC/DC, zaś Audi i Porsche mają wydzielone w baterii dwie sekcje 400V, które umożliwiają wolne ładowanie na starszych ładowarkach.

Niemieckojęzyczny konfigurator dla Austrii, Niemiec i Szwajcarii wyświetla dość zaskakujący komunikat, który potwierdza problem: "Należy pamiętać, że ładowanie na stacjach o napięciu 400V nie jest możliwe, dlatego nie są one wyświetlane w systemie nawigacji."