Jeden Mercedes CLK GTR na sprzedaż to rarytas. Dwa na jednej aukcji to czyste szaleństwo
Wiecie jak nazywa się jeden z najlepszych funduszy emerytalnych na świecie? Otóż na imię mu Mercedes CLK GTR. Ten szalony projekt niemieckiej marki na aukcjach pojawia się bardzo rzadko i zawsze osiąga abstrakcyjne kwoty. Tym razem mamy do czynienia z wyjątkową sytuacją, gdyż dwa takie samochody trafią na jedną aukcję.
Są samochody, które występują w skromnej liczbie egzemplarzy. Do tej rodziny bez wątpienia należy Mercedes CLK GTR, który po dziś dzień jest jednym z najbardziej fascynujących samochodów w historii motoryzacji. Choć jego nazwa wywodzi się z popularnego coupe, to nie ma z nim nic wspólnego poza tylnymi światłami.
To nic innego jak homologacyjna wersja wyścigowego samochodu z kategorii GT1, odnoszącego wiele sukcesów na torach wyścigowych. Nie dziwcie się więc, że jego ceny są absurdalne - i cały czas rosną.
Mercedes CLK GTR - ile takich samochodów wyjechało na drogi?
Dokładnie 28. Mercedes zaczął od dwóch prototypów, na których testowano część rozwiązań i przeprowadzono badania homologacyjne. Następnie wyprodukowano 20 egzemplarzy wersji coupe i tylko 6 roadsterów ze ściąganym dachem.
To właśnie to drugie nadwozie jest magnesem na kolekcjonerów. CLK GTR Roadster to prawdziwy rarytas, a jego ceny osiągają absurdalny poziom.
Już za dwa tygodnie w Las Vegas obędzie się pierwszy w historii wyścig Formuły 1. RM Sotheby's wykorzystało tę okazję i organizuje tam aukcję wyjątkowych aut. Po raz pierwszy podczas jednej licytacji spotkają się tam aż dwa CLK GTR-y.
Ten tańszy to wersja coupe, która ma na liczniku nieco ponad 7000 kilometrów przebiegu. Mowa tutaj o jednym z trzech egzemplarzy, w których pojawiła się "tartanowa" tapicerka. To nawiązanie i hołd dla modelu 300SLR, którym Stirling Moss wygrał w Mille Miglia.
Pierwszy właściciel tego samochodu odebrał go w maju 1999 roku, a auto trafiło do Szwajcarii. Tam spędziło 21 lat, po czym zostało wysłane do Wielkiej Brytanii. W firmie DK Engineering przeprowadzono gruntowny przegląd i naprawdę kluczowych elementów, wycenianą na 71 000 dolarów.
RM Sotheby's estymuje cenę w przedziale 8-9 milionów dolarów za ten egzemplarz.
Mercedes CLK GTR Roadster był z kolei traktowany jako eksponat garażowy
Drugi egzemplarz, tym razem z otwieranym dachem, jest typowym "garage queen". Od nowości pokonano nim raptem 170 kilometrów, a stan techniczny jest zbliżony do fabrycznego. To trzeci z sześciu egzemplarzy, od 2010 roku stacjonujący w USA.
Co ciekawe sprzedający podkreśla, że tym autem nikt nie jeździł od 2018 roku. Tym samym trzeba przygotować się na duże nakłady finansowe, aby doprowadzić go do odpowiedniego stanu. Po pierwsze - ten silnik nie lubi długiego postoju. Po drugie - szereg systemów wymaga weryfikacji przed ponownym zapewnieniem "stanu jezdnego" tej maszyny. Nie zmienia to jednak faktu, że estymacje wynoszą tutaj od 10,5 do 13 milionów dolarów.