Mercedes EQB szybciutko znika z rynku. Ale nie dlatego, że sprzedawał się źle
Mercedes EQB zwija się z rynku. Ale spokojnie, nie chodzi tutaj o brak popularności tego modelu. Powodem jest nadchodzący następca.
Mercedes EQB dość szybko znika z rynku. W ofercie był dostępny raptem cztery lata, ale w tym czasie, o dziwo, sprzedawał się nieźle. Dlaczego więc producent ze Stuttgartu rezygnuje z tego samochodu? Odpowiedź jest banalnie prosta.
Mercedes EQB znika, gdyż następca jest już na horyzoncie. I będzie dużo lepszy
Model EQB zadebiutował w 2021 roku jako elektryczna odmiana modelu GLB. Choć wyróżniał się przestronnym wnętrzem i możliwością konfiguracji z trzema rzędami siedzeń, jego techniczna baza szybko się zestarzała.
Wykorzystano tutaj akumulator o pojemności 70,5 kWh, zapewniający do 400 kilometrów, a maksymalna moc ładowania wynosiła do 102 kW. W momencie wprowadzenia nowoczesnych platform z architekturą 800V, parametry EQB stały się niewystarczające wobec oczekiwań klientów.
I tu do akcji wkracza konstrukcja, która wykorzysta platformę z modelu CLA
Niemcy zapowiedzieli już debiut dwóch nowych modeli elektrycznych, które zastąpią EQB w ofercie. Powstaną one na zupełnie nowej platformie MMA (Mercedes Modular Architecture), przygotowanej od podstaw z myślą o napędach elektrycznych i hybrydowych. Konstrukcja ta pozwoli na zastosowanie architektury 800V, znacznie szybszego ładowania oraz nowego oprogramowania MB.OS, które stanie się centralnym elementem przyszłych modeli marki.
Nikt nie ukrywał, że modele EQA i EQB to "okres przejściowy"
Zakończenie produkcji Mercedesa EQB oznacza dla tej marki koniec fazy wczesnych modeli elektrycznych, tworzonych na bazie samochodów spalinowych. Producent ze Stuttgartu stawia teraz na nową koncepcję. Wszystkie nadchodzące pojazdy elektryczne powstają na opracowanej od podstaw architekturze.
Bedą więc konstrukcjami niezależnymi od modeli spalinowych, choć nawiążą do nich wyglądem. Idealnym przykładem jest tutaj Mercedes GLC i GLC EQ. Dzielą wiele detali, ale nie mają tej samej platformy.
Jedynie konstrukcja MMA, która znajdzie się w Mercedesie GLA i GLB drugiej generacji, będzie "hybrydą" dwóch rozwiązań. Tu jednak na pierwszym miejscu postawiono elektryfikację, a silnik spalinowy jest dodatkiem, który ma uzupełnić ofertę.
Nowy Mercedes EQB, już pod nazwą GLB zadebiutuje na początku przyszłego roku. Chwilę później dołączy do niego mniejsze GLA, które w przyszłości zastąpi częściowo Klasę A.


