Mercedes Klasy A Sedan i Mercedes CLA w porównaniu. Podobne, ale skrajnie inne
Czy Mercedes Klasy A Sedan i Mercedes CLA jakkolwiek ze sobą rywalizują? Nic z tych rzeczy. Choć auta te są mocno ze sobą spokrewnione i teoretycznie mają nadwozia typu sedan, to jednak celują w zupełnie innych odbiorców.
Kiedy Mercedes Klasy A Sedan został oficjalnie zaprezentowany, zacząłem poważnie zastanawiać się nad sensem istnienia tego samochodu. Wyglądało to trochę jak megalomania marki ze Stuttgartu i swego rodzaju pokaz siły. Coś w stylu "możemy mieć wszystko w ofercie, więc nie będziemy się ograniczać". Kompaktowe sedany w segmencie premium o dziwo cieszą się sporą popularnością. Wystarczy spojrzeć na Audi A3 Limousine. Klienci wręcz rzucili się na ten samochód, często preferując go ponad klasycznego hatchbacka.
Mercedes teoretycznie miał swojego zawodnika w tym segmencie. Model CLA, choć usportowiony z charakteru, grał w tej samej lidze co A3 Limousine. Jak się jednak okazuje miejsce na kolejne auto się znalazło. Może nieco na siłę je wygospodarowano, ale z pewnością nie popełniono jednego błędu - auta te w ogóle ze sobą nie konkurują.
Kluczowa jest kwestia stylu
O ile pierwsza generacja Mercedesa CLA mogła budzić różne emocje, o tyle drugie wcielenie tego auta jest wręcz perfekcyjne. Niemcy doskonale narysowali linię tego auta, wyciągając co lepsze z większych modeli. Dynamiczna sylwetka jest spójna i przyciąga wzrok na ulicy, a jej proporcje są znacznie lepsze niż w poprzedniku.
Do pierwszej generacji CLA nawiązuje za to... Klasa A Sedan. Mam wrażenie, że zestawiając bezpośrednio te dwa modele znajdziemy bardzo dużo podobieństw, zwłaszcza w tylnej części nadwozia. Klasa A Sedan jest też dużo bardziej konserwatywna od nowego CLA i przede wszystkim... mniej proporcjonalna.
Tył zdaje się być nieco "doklejony" do bryły tego auta i nie komponuje się z nią w idealny sposób. Widać to zwłaszcza z profilu, gdzie krótki bagażnik zdaje się nie zgrywać z całą resztą auta.
Nie byłbym też sobą, gdybym nie wspomniał o moich ukochanych szybach bez ramek. To taka wisienka na torcie w CLA, podkreślająca usportowiony charakter tego auta.
Proporcje tylnej części nadwozia znacznie lepiej prezentują się w modelu CLA
Jeśli więc kwestie wizualne stanowią dla Was priorytet, to w tym pojedynku mamy wynik 1:0 dla CLA.
Praktyczność, przestrzeń? CLA nie jest gorsze!
Ba, jest lepsze. Na przykład bagażnik w CLA mieści 460 litrów, zaś w Klasie A Sedan 420 litrów. Tylna kanapa? W usportowionym wizualnie Mercedesie mamy mniej miejsca nad głową, ale na nogi jest go naprawdę dużo. A mówimy wciąż o samochodzie kompaktowym.
Z punktu widzenia kierowcy różnice są naprawdę niewielkie. W CLA siedzi się nieco niżej i "głębiej", a zdecydowanie mniejsza powierzchnia przeszklona sprawia, że czujemy się mocno zabudowani. Oczywiście wpływa to na widoczność - nie mając pełnego zestawu kamer cofania lepiej manewruje się Klasą A, aczkolwiek wszystko jest kwestią preferencji i przyzwyczajenia.
Deski rozdzielcze w obydwu autach są prawie identyczne i różnią je tak naprawdę detale. CLA ma inaczej rozwiązany schowek w konsoli centralnej oraz ciekawiej zaprojektowane boczki drzwi. Cała reszta została tutaj przeniesiona w "1:1".
Mercedes CLA jest znacznie efektowniejszy wizualnie. Klasa A Sedan przypomina mocno poprzednią generację CLA
Wrażenia z jazdy
Oczywiście bezpośrednio aut tych nie można porównać, bowiem obydwa egzemplarze mają inne zawieszenie i silniki. W CLA czuć jednak bardziej sportowe ustawienia w zawieszeniu. Subiektywnie jednak zarówno Klasa A Sedan jak i CLA prowadzą się bardzo dobrze i nawet w standardowym wydaniu mogą dać frajdę z jazdy.
Kilka słów należy się także w kwestii wyciszenia. Tutaj pojawia się kilka ciekawych spostrzeżeń. Otóż CLA przy wyższych prędkościach potrafi lekko gwizdać z okolic uszczelek drzwi. Klasa A stawia za to większy opór powietrza, co ujawnia się przy prędkościach autostradowych.
Do Mercedesa CLA trzeba dopłacić
Ceny Klasy A Sedan startują z poziomu 111 400 zł za bazowy wariant. Tymczasem najtańszy wariant CLA (180) wyceniono na 126 500 zł. Średnia różnica w cenie pomiędzy tymi samochodami utrzymuje się cały czas na poziomie 13 000 zł.
Nie jest to mało. aczkolwiek w perspektywie różnić i wielu korzyści, które oferuje Mercedes CLA, moim zdaniem warto dopłacić do usportowionego modelu. Wbrew pozorom jest praktyczny (choć otwór załadunkowy jest dość mały), a wizualnie prezentuje się znacznie lepiej. Przypuszczalnie też wartość rezydualna modelu CLA będzie wyższa, a jego sprzedaż znacznie łatwiejsza.
Tak więc jak sami widzicie - Klasa A Sedan może spokojnie egzystować obok Mercedesa CLA. Zastanawiam się tylko... po co. Wszak ten drugi model jest znacznie lepszym konkurentem dla Audi A3 Limousine. Co więcej, CLA oferowane jest ze wszystkimi silnikami, w tym w wariancie AMG 45 i 45 S. Klasa A Sedan musi zadowolić się jedynie 306-konną wersją AMG 35.