Najmniej prestiżowy Mercedes zniknie z rynku. Kangoo z gwiazdą nie zyskało uznania

Mercedes Citan i Klasa T znikną z rynku i nie powinno to nikogo dziwić. Stworzone przy współpracy z Renault modele sprzedają się bardzo słabo.

Mercedes uporczywie walczył o to, aby zwiększyć obecność na rynku samochodów użytkowych. Nie wszystkie próby były jednak udane. Wszyscy dobrze wiemy jak skończyła Klasa X, czyli pickup opracowany na bazie Navary. Choć miał kilka ciekawych cech, w tym wersję z dieslem V6 pod maską i ze stałym napędem AWD, budził znikome zainteresowanie. To samo tyczy się małego dostawczaka, a także kombivana na jego bazie.

Citan i Klasa T miały stanowić nowe rozdanie. Zyskały ciekawszy wygląd, ładniejsze wnętrze i lepsze silniki. Pojawiła się nawet wersja elektryczna. I co? I nic. Słupki sprzedaży leżą, a klienci decydują się na inne auta. Dla marki ze Stuttgartu to wystarczający sygnał do działania.

Mercedes Citan i Klasa T znikają z rynku. I dobrze, już na to czas

Te modele nigdy nie miały szans na wielką popularność. Niemcy liczyli raczej na opcję rozbudowy flot wśród klientów korzystających już z użytkowych Mercedesów. Citan jako uzupełnienie Vito i Sprintera "na papierze" miał sens. W praktyce jednak okazał się być kosztownym dodatkiem w ofercie.

Liczby nie kłamią. Mercedes sprzedał nieco ponad 23 000 Citanów w ubiegłym roku i raptem 5117 egzemplarzy Klasy T. Jakby więc nie patrzeć są to fatalne wyniki, które nie "spinają się" w jakimkolwiek Excelu. Niemcy płacą za produkcję tego auta Renault, gdyż mówimy tutaj o bliźniaku Kangoo - z innym przodem i wnętrzem.

Mercedes Citan Klasa T 2025

Jak donosi Automobilwoche, Mercedes podjął decyzję i pożegna w przyszłym roku te dwa modele, nie szykując następców. Powód jest prosty - uznano, że lepiej jest skupić się na przynoszących pieniądze modelach o większych wymiarach. Do tego lada chwila światło dzienne ujrzą Vito i Sprinter nowej generacji, zbudowane na platformie VAN.EA. Choć elektryfikacja jest tutaj ważna, to na tej płycie będą też budowane klasyczne wersje spalinowe.

Auta z rodziny VAN.EA wyjadą z polskiej fabryki w Jaworze, która właśnie rozbudowuje się i szykuje na nowy produkt. To pokazuje, że Mercedes jest zadowolony z jakości polskich zakładów, tworzących też baterie i silniki.