Audi E-Tron będzie pierwszym autem z cyfrowymi lusterkami

Audi wreszcie pochwaliło się wnętrzem E-Trona. Nadwozie mniej więcej już znamy, lecz to kokpit jest najciekawszym elementem tego auta.

No, może nie cały kokpit, gdyż wygląda on mniej więcej tak samo jak w nowym A6, A7 i A8. Znajdziemy więc tutaj zaawansowany system inforozrywki z dwoma ekranami (górny odpowiada za większość funkcji multimedialnych, dolny za ustawienia auta oraz klimatyzacji) oraz dość prostą, ale estetyczną stylistykę. Na czym warto więc zawiesić wzrok?

Otóż na drzwiach. Audi E-Tron ma być pierwszym autem, w którym fizyczne lusterka będzie można opcjonalnie zastąpić kamerami z małymi wyświetlaczami ulokowanymi tuż poniżej linii okien. Czy rozwiązanie to zostanie ciepło przyjęte przez klientów? Szczerze w to wątpimy, choć trzeba przyznać, że Audi zapisze się w historii jako w zasadzie pierwszy producent, który oficjalnie zastosował cyfrowe lusterka w masowo produkowanym aucie.

Poza tym wnętrze Audi E-Tron ma wyróżniać się niezwykłą przestronnością - zarówno pod kątem przestrzeni nad głową jak i na nogi. Jest to jedna z największych zalet aut elektrycznych tworzonych "od podstaw" - można w nich łatwiej zagospodarować całe wnętrze.

Audi E-Tron powinniśmy poznać jeszcze w tym roku. Jego debiut (sierpniowy) został jednak opóźniony ze względu na aferę z udziałem prezesa Audi, Ruperta Stadlera.