John Cena pozwany przez Forda za… sprzedaż swojego Forda

John Cena - amerykański zapaśnik - sprzedał Forda. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że Ford pozwał go z tego powodu. Co więcej, amerykański producent miał do tego pełne prawo.

Otóż cała afera nie tyczy się Focusa czy Fusiona (odpowiednik Mondeo w Stanach Zjednoczonych), a nowego modelu GT. Ten, w stricte limitowanej liczbie egzemplarzy trafi do wybranych klientów. John Cena jest jednym ze szczęśliwców, którzy odebrali ten samochód w zasadzie na samym początku produkcji.

Kupując nowego Forda GT nabywcy są zobligowani do posiadania samochodu przez minimum dwa lata. Producent w ten sposób chce zapobiec sztucznemu podbijaniu ceny GT - wiele osób nie dostało się na specjalną listę umożliwiającą zakup tego samochodu, co dodatkowo zachęca ich do poszukiwania GT na rynku wtórnym.

[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=wJhEK0E8E4Q[/embedyt]

I tak oto docieramy do miejsca, w którym John Cena sprzedaje Forda GT w zasadzie tuż po odbiorze, oczywiście zyskując na tym (i to niemało, wedle wstępnych doniesień). Ford - zgodnie z podpisaną przez niego umową - oskarżył go o złamanie jej warunków, oszustwo i tzw. ciche oszustwo. Ford jest w stanie przymknąć oko na inne oskarżenia pod warunkiem przekazania profitu uzyskanego przy sprzedaży auta do firmy.