Citroën C3 WRC Concept - Postrach "oesów"
W stajni WRC Citroëna następuje zmiana warty. Znana jako "le petit bolide" rajdowa wersja Citroëna DS3 przechodzi w chwale do historii. Przed nową bronią francuskiej marki rysuje się ciężkie zadanie.
Zostać mistrzem nie jest trudno. Ale utrzymać miano mistrza to prawdziwe wyzwanie. Citroën wymierza skuteczny cios w konkurentów w celu zachowania tytułu. Pasmo rajdowych sukcesów ma kontynuować C3 WRC. Zaprezentowana nie tak dawno temu nowa odsłona rozkosznego mieszczucha przybiera bojowe barwy i debiutuje niemal w pełni gotowa do startu. Prawdę powiedziawszy, wizyta na zbliżającym się salonie samochodowym w Paryżu będzie tylko przedsmakiem prawdziwej premiery C3 WRC, która nastąpi już w styczniu 2017 roku podczas słynnego Rajdu Monte Carlo.
Kieszonkowa rajdówka przeszła szereg zmian określonych w regulacjach nowego surowego regulaminu WRC przewidzianego na 2017 rok. Trzeba przyznać, że tak "podkręcony" samochód imponuje swoim wyglądem. Przerażeni konkurenci boją się wyjrzeć choćby o nos ze swoich garaży. Piekielnie poszerzony bodykit nisko osadzonego samochodu, masywny dyfuzor, karbonowe wykończenie elementów karoserii i przytłaczające wręcz tylne skrzydło przeobrażają C3 w rasową rajdówkę. Samochód podany w sosie à la WRC jest dłuższy (4,15 m) i szerszy (1,9 m) od cywilnej odmiany, co ma zapewnić lepszą stabilność auta podczas pokonywania szykan odcinków specjalnych.
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=1rZj8V3S0z4[/embedyt]
Jednak lepsze prowadzenie w zakrętach ma być przede wszystkim zasługą elektronicznie sterowanego dyferencjału. Z modyfikacji technicznych wynikających z nowego regulaminu WRC warto przytoczyć zwiększoną o 3mm (do 36 mm) średnicę turbosprężarki. Moc ulepszonej, turbodoładowanej jednostki 1.6 napędzajacej francuskiego "pomykacza" ma sięgać teraz 385 KM, na równi z Citroënem C-Elysée biorącym udział w wyścigowej serii WTCC. By samochód całkowicie spełniał warunki nowego regulaminu zafundowano mu kurację odchudzającą, dzięki której stracił na wadze 25 kg.
C3 WRC nie będzie miało łatwego zadania – musi pokazać konkurentom, kto dzierży palmę pierwszeństwa w tej konkurencji. Wydaje się to o tyle trudne, że start w przyszłorocznej serii WRC zapowiedziała już Toyota, w której boksie rozbija się zniecierpliwiona Toyota Yaris WRC przyszykowana przez zespół GAZOO Racing. Co na to inni producenci? Przyznajemy, że nie możemy się doczekać zbliżającej się zaciekłej rywalizacja na trasach uwielbianych przez nas rajdów.