Hyundai planuje "N" z centralnie umieszczonym silnikiem

Hyundai idzie za ciosem. Po świetnym przyjęciu przez rynek modelu i30 N, trwają prace nad... samodzielnym modelem z centralnie umieszczonym silnikiem.

I30 N, I30 N Fastback, Veloster N - to póki co znana (istniejąca lub planowana) gama modelowa koreańskich samochodów z działu N Performance. Herr Biermann - Niemiec z M Gmbh, który odpowiada za sportowe samochody u Hyundaia nie spoczywa na laurach, choć studzi entuzjazm. "Nasza sieć sprzedażowa nie jest przystosowana do sprzedaży samochodów wyczynowych, więc potrzebujemy jeszcze chwile. Wprowadzanie zbyt dużej ilości modeli sportowych zbyt szybko nie będzie dobre". I słusznie - trzeba najpierw zbudować sobie renomę. Co nie znaczy, że nie należy się przygotowywać. A o czym w ogóle mówimy?

Już w 2013 roku zaprezentowany został prototyp RM14. Program jest kontynuowany - obecnie w trakcie testów jest RM 16 N, czyli najnowsze wcielenie samochodu, który ma być samodzielnym "N" w gamie Hyundaia. I w zasadzie mamy potwierdzenie, że ten samochód powstanie. Póki co, jeśli chodzi o design, mamy do czynienia z ekstremalną odmianą Velostera, jednak nie zdziwiłbym się, gdyby samochód zyskał nadwozie bardziej typowego coupe. Za napęd zapewne odpowiadać będzie dwulitrowa jednostka turbo, która jest też w i30 N - i to jest bardzo dobra wiadomość. Mamy tu minimum 250 KM. Wiemy też, że Hyudnai potrafi zrobić dobrą skrzynię biegów i układ przeniesienia napędu. Tutaj będzie napędzał tylną oś.

Testy, np. na Nurburgringu już trwają. Jak donosi portal Motor1 na swoim video:

https://youtu.be/noptTF2D3Lw

Czekamy z niecierpliwością